Z jednej strony wielki baner z rozczłonowanym płodem z drugiej zmęczone i szukające pomocy matki z dziećmi, uciekające przed wojną na Ukrainie. Tak dziś przez kilkadziesiąt minut wyglądało wejście do Dworca Głównego PKP. Przed kolejowym terminalem protestowali aktywiści, którzy twierdzą, że szczepionki przeciw Covid-19 były robione z komórek abortowanych płodów.
Przed Dworcem PKP w Poznaniu, od strony wejścia z Mostu Dworcowego, protestujący z Fundacji Życie i Rodzina rozstawili wielki baner. Informacje na nim zawarte sugerowały, że szczepionki przeciwko Covid-19 są testowane na komórkach z abortowanych płodów. Przy banerze trzy starsze osoby odmawiały różaniec. Protestujący za nic mieli fakt, że przez kolejowy terminal od kilku dni przemieszcza się sporo matek z dziećmi, które uciekły z Ukrainy przed wojną.
Wybraliśmy to miejsce, bo przechodzi tędy dużo ludzi. Wiele osób ma okazję zobaczyć te informacje. Gdybyśmy wybierali miejsce ze względu na uchodźców, to stanęlibyśmy sobie na dole, przy dworcu. Tę akcję już trochę prowadzimy, a dalej jest aktualna. Jeśli zostaną wycofane szczepionki, to my też się wycofamy. – powiedziała jedna z protestujących.