Emocjonujące spotkanie rozegrali w sobotę piłkarze Warty Poznań. Zieloni pokonali na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2, choć w drugiej połowie przegrywali 1:2.
Mecz rozpoczął się od trafienia dla gości — na prowadzenie Wartę wyprowadził Smoczyński, który wykorzystał dobrą akcję zespołu i pokonał bramkarza Podbeskidzia. Choć poznaniacy cieszyli się z prowadzenia, to gospodarze kontrolowali grę w pierwszej części. Mieli więcej akcji ofensywnych, dłużej utrzymywali się przy piłce i częściej uderzali na bramkę.
Na początku drugiej połowy przewaga Podbeskidzia przyniosła efekty. W 47. minucie wyrównał Kizyma, a dwanaście minut później Górski dał gospodarzom prowadzenie 2:1.
Wydawało się, że mecz wymknął się Warcie spod kontroli, ale podopieczni skutecznie odpowiedzieli. W 79. minucie Stanek doprowadził do remisu 2:2, a decydujący cios padł w 88. minucie, kiedy Zieloni zdobyli bramkę na 3:2.
W końcówce to Warta całkowicie przejęła inicjatywę, notując więcej akcji ofensywnych i strzałów. Dzięki tej wygranej poznaniacy odnotowali piąte ligowe zwycięstwo z rzędu i umocnili swoją pozycję w tabeli.