Warta Poznań nie przegrała od 13 spotkań. W piątek zdeklasowali rywali

Warta Poznań podjęła na stadionie przy Drodze Dębińskiej KKS Kalisz. Zieloni odrobili dwubramkową stratę do gości. Ostatecznie to poznańska drużyna triumfowała w meczu.

Pierwsza część meczu zdecydowanie należała do drużyny gości. W 20 minucie wynik otworzył Przemysław Zdybowicz. Do końca pierwszej połowy piłka już nie wpadła do siatki, ale dziewięć minut po wznowieniu gry ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie KKS Kalisz na 2 do 0.

Na pół godziny przed końcem meczu wydawało się, że kaliszanie mają zwycięstwo w kieszeni. Goście mogli przerwać trwającą od 12 spotkań serię bez porażki Warty i zadać jej pierwszy cios na własnym stadionie w tym sezonie. Zieloni jednak pokazali charakter i rozpoczęli pogoń za wynikiem.

W 65 minucie kontaktową bramkę zdobył 20-letni Karol Dziedzic, który wszedł na boisko zaledwie jedenaście minut wcześniej. Chwilę później szczęście uśmiechnęło się do poznaniaków – obrońca KKS-u Jan Flak niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. W 77 minucie kropkę nad „i” postawił Marcel Stefaniak, pewnie wykorzystując rzut karny. Wynik ustalił w doliczonym czasie gry Filip Walus, przypieczętowując zwycięstwo gospodarzy.

Warta Poznań po emocjonującym spotkaniu pokonała KKS Kalisz 4 do 2 i dopisała do swojego konta kolejne trzy punkty. Tuż po końcowym gwizdku zieloni objęli pozycję lidera tabeli. Utrzymają ją, jeśli Olimpia Grudziądz lub Unia Skierniewice nie wygrają swoich spotkań w 15 kolejce rozgrywek.

Czytaj także: Stadion Warty. „Nie mam gdzie siedzieć. Przyniosłem własne krzesełko”

Franciszek Bryska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl