Kierowcy opanowali plac Pomorski na Sołaczu. To wysadzany na obrzeżach drzewami zieleniec z pięknym widokiem na kościół św. Jana Vianneya.
– To prawdziwy wandalizm i brak poszanowania dla zabytkowej i wyjątkowej dzielnicy, jaką jest Sołacz – grzmi Pan Andrzej, spacerujący codziennie po okolicy ze swym psem.
– Za chwilę te same osoby będą grzmieć na władze miasta, że mamy w Poznaniu za mało zieleni – dodaje z goryczą.
Pomoc i bezwzględne działanie w sprawie zapowiada poznańska Straż Miejska. Zieleń to nie parking️ a teren przed kościołem na poznańskim Sołaczu w ostatnich dniach ucierpiał. Łamanie przepisów to jedno, jednak pozostają jeszcze istotne kwestie ekologiczne. Jak się okazuje parking z zielonego placu zrobili sobie tam najprawdopodobniej kibice odbywających się na pobliskim Golęcinie meczów żużlowych.
– Część kierowców skłonna jest stawiać swoje samochody na terenach zieleni, tylko po to żeby mieć o kilka kroków bliżej do celu. Parki i zieleńce to nie parking, tereny zieleni pełnią funkcje zdrowotne, rekreacyjne i estetyczne, ale przede wszystkim ekologiczne. Parkowanie na trawniku niszczy nie tylko same trawniki, powoduje niszczenie korzeni drzew i krzewów, prowadzi też do szkód w ekosystemie. Wydawać by się mogło, że trawnik to prosty ekosystem, jednak oprócz traw i innych roślin znajdują się tam zwierzęta, grzyby, bakterie i inne mikroorganizmy, również żyjące w glebie – dodają poznańscy strażnicy miejscy.
Straż miejsca zachęca również, aby zgłaszać takie sytuacje, aby niszczenie zieleni w mieście było karane. Kierowcy, którzy parkują na zielonym terenie mogą spodziewać się mandatu nawet do 500 zł. Wytłumaczeniem nie jest informacja, że nie mieli gdzie zaparkować auta.
– Tacy kierowcy dostają mandat za niszczenie zieleni i roślinności. Tego dnia na Słaczu zaparkowało wyjątkowo dużo aut ze względu na mecz żużlowy. Kibice przyjechali również z Leszna, a organizator nie zapewnił wystarczającej liczby miejsc do zaparkowania samochodów. Nie zmienia to jednak faktu, że nie można parkować na zieleni i zastosować się do przepisów – mówi rzecznik prasowy straży miejskiej, Radosław Zeber.
Facebook fot. Zarząd Zieleni Miejskiej w Poznaniu