To już trzeci raz w tym roku. Wandale nie odpuszczają, po raz kolejny zniszczyli tyrolkę na placu zabaw w parku Bambrów Poznańskich. Same naprawy urządzenia kosztowały Zarząd Zieleni Miejskiej już ponad 12 tys. zł.
To niestety żadna nowość. Urządzenia przeznaczone dla dzieci są regularnie niszczone. Tyrolka w parku Bambrów Poznańskich już po raz trzeci w tym roku została wyłączona z użytku – ponownie trafiła do naprawy. Dotychczasowe prace serwisowe polegały na wykonaniu nowych elementów – szyny zjazdowej, gumowych odbojników na końcu toru, stalowej obudowy rolek oraz montażu nowego zawieszenia z siedziskiem. Łącznie kosztowały Zarząd Zieleni Miejskiej w Poznaniu 12 300 zł.
Takich przypadków jest więcej
Nie jest to niestety odosobniony przypadek. W ostatnich miesiącach podobne akty wandalizmu mogliśmy zauważyć też w innych parkach – m.in. w parku Drwęskich, gdzie latem również zniszczono tyrolkę. Jej naprawa pochłonęła blisko 2,1 tys. zł. Uszkodzenia dotyczą też innych elementów infrastruktury, takich jak tablice informacyjne. Naprawa jednej z nich, na skwerze Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, kosztowała prawie 750 zł. Zarząd Zieleni Miejskiej informuje, że jeśli takie sytuacje będą się powtarzać, miasto może stanąć przed koniecznością rezygnacji z niektórych urządzeń, a każda dewastacja to pozbawienie mieszkańców wspólnej przestrzeni do zabawy i wypoczynku.



Czytaj także: Kochasz kwiaty? W jednym z parków dostaniesz je za darmo