Mimo ambitnego zrywu w końcówce meczu piłkarzom Warty Poznań nie udało się uniknąć pierwszej porażki na własnym boisku w tym sezonie. W spotkaniu 14. kolejki Fortuna 1. Ligi na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim zawodnicy trenera Piotra Tworka ulegli Zagłębiu Sosnowiec 2:3.
Pierwsza bramka padła w 28 minucie meczu. Znakomitym dośrodkowaniem popisał się Szymon Pawłowski, a Fabian Piasecki głową posłał piłkę prosto do bramki, pokonując Adriana Lisa. Do przerwy było 1:0 dla Zagłębia.
Druga bramka dla Zagłębia padła w 64 minucie. Strzelił ją Patryk Mularczyk. W 73. minucie sosnowiczanie prowadzili już 3:0. Bardzo dobrym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Rafał Grzelak.
W 78. minucie Warciarze strzelili bramkę kontaktową. Piłkę w siatce umieścił Michał Jakóbowski. Osiem minut później było już 2:3 dla gości. Bramkę dla „Zielonych” strzelił Mateusz Kupczak. To spowodowało, że w końcówce zrobiło się gorąco. Niestety piłkarzom Warty Poznań nie udało się doprowadzić do wyrównania i mecz zakończył się wynikiem 2:3 dla Zagłębia Sosnowiec.