W poniedziałek 30 stycznia w mieszkaniu znaleziono zwłoki 51-letniego mieszkańca Śremu. Jak potwierdziła sekcja zwłok, zgon nie nastąpił z przyczyn naturalnych.
ZABÓJSTWO
Przyczyną śmierci mężczyzny było najprawdopodobniej uderzenie w głowę zadane tępokrawędzistym narzędziem. Na więcej dokładnych informacji trzeba będzie poczekać do wyników pełnej sekcji zwłok.
W sprawie zatrzymano dwóch braci, w wieku 38 i 34 lat. Mężczyźni byli znani już wcześniej śremskiej policji, starszy z nich ma na koncie przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Podczas policyjnego zatrzymania bracia byli nietrzeźwi. Dopiero w środę i czwartek można było ich przesłuchać. Podejrzani są o udział w zabójstwie.
JAKI BYŁ MOTYW ZBRODNI?
Na ten moment nie chciałabym wchodzić w szczegóły sprawy ani ujawniać poczynione do tej pory ustalenia. Sprawa jest w toku – powiedziała Głosowi Wielkopolskiemu Renata Mikołajaczak, Prokurator Rejonowy w Śremie.
Decyzją sądu trafili do aresztu. Spędzą w nim najbliższe trzy miesiące. Grozi im nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Według Kodeksu Karnego