Nowa “konstytucja przestrzenna miasta” wskaże, w którym kierunku powinno rozwijać się miasto, aby przystosować się do zmian klimatycznych. Zakłada ona między innymi budowę 150 nowych zbiorników retencyjnych.
Miejska Pracownia Urbanistyczna w Poznaniu przygotowała nowe studium, które ureguluje przystosowanie miasta do zmian klimatycznych. Jak podkreśla Łukasz Olędzki, rzecznik MPU, będzie to “konstytucja przestrzenna miasta”.
Wszystkie miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego rozporządzane w danej dziedzinie, muszą być z tym dokumentem zgodne – mówi Łukasz Olędzki.
W ramach zmian przedstawionych w projekcie, w Poznaniu ma powstać około 150 nowych zbiorników retencyjnych. Obecnie znajduje się ich w mieście około 50.
Ta liczba wynika nie z tego, że Poznań jest takim czy innym miastem i tyle tych zbiorników musi mieć. Zwracaliśmy uwagę, gdzie te zbiorniki powinny się znaleźć, w jaki sposób funkcjonować. – dodaje Łukasz Olędzki.
Oprócz zbiorników retencyjnych w mieście mają powstawać ogródki deszczowe, coraz więcej dachów ma zostać pokrytych zielenią. Zmodernizowane mają zostać również krawężniki przy drogach w taki sposób, aby przepuszczały więcej wody do ziemi.
Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, komentuje, że kolejnym ważnym krokiem w planowaniu przestrzennym miasta będzie zadbanie o cieki wodne. Wskazał również, że takie projekty jak na przykład Placu Kolegiackiego, są już znakiem przeszłości.
Kiedy nie były wskazane te potrzeby retencyjne, ludzie nie traktowali tego poważnie. Teraz współpraca władz z aktywnością społeczną da nam miasto, które będzie inaczej wyglądać. Plan nie jest jeszcze realizacją, ale jak najbardziej krokiem w dobrym kierunku. W przeciągu ostatnich 10 lat przeżyliśmy ogromną rewolucję w myśleniu. – komentuje Bogdan Chojnicki.