W kajdankach uciekł policjantom. Uciekinier nadal na wolności

Zatrzymany mężczyzna wykorzystał nieuwagę policjantów i uciekł w trakcie doprowadzania go na komisariat. Tam miały się odbyć kolejne czynności w związku z kradzieżą w sklepie. Dotąd policjanci go nie odnaleźli.

O sprawie informowaliśmy wczoraj. Do zdarzenia doszło we wtorek, ok. godz. 17. Policjanci zatrzymali mężczyznę w związku z kradzieżą w sklepie. Czynności w związku z tym kontynuowano by po doprowadzeniu go do Komisariatu Poznań – Stare Miasto.

– W tej chwili poszukujemy mężczyzny, wiemy, kim on jest. Nie jest on szczególnie niebezpieczny. Przy okazji będziemy wyjaśniać szczegółowo, jak doszło do ucieczki. W związku z całą sytuacją może być wzmożony ruch policjantów na Starym Mieście – informował nas wczoraj mł. asp. Łukasz Kędziora.

Policja nadal nie odnalazła mężczyzny.

– Trwają czynności w związku z ujęciem mężczyzny – powiedział sierż. sztab. Łukasz Paterski.

Jak wyjaśnia nam były komendant miejski policji w Poznaniu, Maciej Szuba – do ucieczki w ogóle nie powinno dojść.

To błąd ze strony policjantów. Powinien być bezpiecznie i skutecznie doprowadzony, aby do ucieczki nie mogło dość. Teraz policjantów czeka sporo pracy operacyjnej; zabezpieczenia miejsc, w których może przebywać, osób, z którymi może się kontaktować, więc dużo, niepotrzebnej pracy, której było można uniknąć. Jestem przekonany, że policja zakończy poszukiwania sukcesem, ale przez tę ucieczkę czeka ich większe zaangażowanie sił policyjnych w poszukiwania, przez co inna praca będzie się piętrzyć – powiedział Maciej Szuba.

Czytaj też: Pożar na Starym Mieście. Ogień w klubie

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl