Policję o aucie leżącym w jeziorze powiadomili pracownicy Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.
Pracownicy muzeum o poranku zauważyli, że w Jeziorze Lednickim kilka metrów od tzw. „Ptasiej wyspy”, leży częściowo zatopiony samochód. Na miejsce została wezwana policja i straż miejska. Ratownicy zaczęli szukać osób, które mogły jechać samochodem. Nikogo w pobliżu nie znaleziono.
Policjantom jednak dość szybko udało się namierzyć właściciela samochodu. Okazał się nim 46-letni mieszkaniec Pobiedzisk.
– W chwili wykonywania z nim czynności przez policjantów miał w organizmie 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Będziemy weryfikować, czy to on kierował dacie podczas zdarzenia – informują gnieźnieńscy policjanci.



fot. źródło: policja w Gnieźnie
Czynności na miejscu ciągle trwają. Strażacy zamierzają wyciągnąć auto na najbliższą wyspę.