Mężczyzna zauważył zniknięcie swojego samochodu nad ranem. Złodzieje jednak nie byli wystarczająco kreatywni, by ukryć się przed wymiarem sprawiedliwości. Policjanci znaleźli ich po kilku godzinach.
ZNIKNĘŁO AUTO
Do zdarzenia doszło w okolicach Murowanej Gośliny. Jeden z mieszkańców pobliskiej wsi zauważył nad ranem, że jego samochodu nie ma na podjeździe. Niezwłocznie poinformował o tym policję, a w sprawie pomogli również funkcjonariusze z jednostki w Poznaniu.
ZNANE MIEJSCA
Mundurowi zaznajomieni są z potencjalnymi lokacjami, w których potencjalnie mogą znajdować się dziuple samochodowe. Policjanci postanowili je przeszukać. Jedna z nich znajdowała się na terenie Wągrowca. Funkcjonariusze odwiedzili jedną z wytypowanych posesji, a na jej tyle znaleźli opisanego przez ofiarę busa.
ZŁODZIEJE W RĘKACH POLICJI
Na miejscu mundurowi zatrzymali również dwóch mężczyzn. Jeden z nich był mieszkańcem Wągrowca, a drugi mieszkańcem powiatu brodnickiego. Przed przyjazdem funkcjonariuszy zaczęli oni już demontaż samochodu. Teraz najprawdopodobniej sprawcy usłyszą zarzut kradzieży pojazdu, a o ich losie zadecyduje sąd. Grozić im będzie wtedy do 10 lat więzienia.