Prawniczka, która została szefową kampanii prezydenta Dudy w 2018 roku ugryzła mężczyznę, który protestował przeciwko roznoszeniu ulotek w czasie ciszy wyborczej.
Sprawę pogryzienia przez szefową kampanii Andrzeja Dudy, mecenas Jolantę Turczynowicz-Kieryłło ujawniła Gazeta Wyborcza. Zdaniem świadka zdarzenia w czasie ciszy wyborczej Pani mecenas miała roznosić z dwoma mężczyznami ulotki obrażające jednego z kandydatów w wyborach samorządowych. Świadek zdarzenia wezwał straż miejską i gdy radiowóz dojeżdżał na miejsce postanowił zatrzymać jednego z mężczyzn z ulotkami. Wtedy Pani mecenas miała ugryźć go w przedramię tak mocno, że polała się krew. Na miejsce przyjechało pogotowie.
Jolanta Turczynowicz-Kieryłło nie zaprzecza, że ugryzła mężczyznę. Twierdzi tylko, że ulotek nie roznosiła a z niewiadomej przyczyny mężczyzna zatrzymywał jej syna. Twierdzi też, że ugryzła mężczyznę gdy miał ją dusić. Nie wyjaśnia jednak jak można ugryź rękę przy nadgarstku gdy ma się ją na szyi. Pani mecenas twierdzi, że o 1.40 w nocy była po prostu z dzieckiem na spacerze.
Obecnie Jolanta Turczynowicz-Kieryłło jest szefową kampanii Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich.
Cały tekst TUTAJ