Telewizja, która podatników kosztuje 3 mld rocznie, nie pokazała występu w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy, jedynego polskiego zespołu, Lecha Poznań. Prawa do niego wcześniej kupiła platforma VIAPLAY, TVP nie potrafiła, albo nie chciała odkupić praw do pokazania rewanżowego meczu. W czasie spotkania Kolejorza widzowie TVP Sport mogli zobaczyć towarzyski mecz hokeja na lodzie.
Telewizja rządzona obecnie, w praktyce, przez polityków Prawa i Sprawiedliwości, podkreślająca często jak ważne jest dla niej poczucie narodowej dumy i sukcesów Polaków, postanowiła nie pokazać meczu Lecha we Florencji. Meczu, który okazał się spektakularny, pokazał siłę Lecha, drużyny, która choć wyceniana na 200 mln euro mniej niż Fiorentina potrafiła ją dziś pokonać.
Tej pasji i ambicji z jaką Lech grał miliony Polaków nie zobaczyły. Zobaczyli ci, których było stać na wykupienie abonamentu Viaplay.
Wielu komentatorów nie ma wątpliwości, że mecz byłby pokazywany w TVP gdyby grała Legia. Dla Lecha miejsca w rządowej telewizji zabrakło.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl
