Trzecia Droga zaprezentowała swoich wielkopolskich kandydatów do Sejmu. Przedstawiciele Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) przedstawili też najważniejsze tezy swoich programów wyborczych.
W poniedziałek, 28 sierpnia na placu Wolności konferencję prasową zorganizowała Trzecia Droga, czyli przedstawicieli Polski 2050 i PSL-u. Kandydatów z wielkopolskich list przedstawili posłanka Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050) oraz poseł Andrzej Grzyb (PSL).
– Chciałam powiedzieć i złożyć deklarację wszystkim sympatykom, wyborcom czy działaczom Trzeciej Drogi, że zrobiliśmy wszystko, by faktycznie te listy dobrze reprezentowały Wielkopolskę w najbliższym wyścigu wyborczym – zapewniała Hennig-Kloska. – Mamy silną reprezentację nie tylko poszczególnych okręgów, ale staraliśmy się – jako ta siła polityczna, która wywodzi się z gmin, sołectw i powiatów – żeby faktycznie te nasze małe ojczyzny, od których zaczynają się nasze sprawy były dobrze reprezentowane w całej Wielkopolsce – dodawała.
Na potwierdzenie swoich słów posłanka przedstawiła kandydatów wywodzących się z samorządów, służb mundurowych, pomocy społecznej czy przedsiębiorstw.
Andrzej Grzyb zauważył, że projekt Trzeciej Drogi to połączenie najstarszej partii politycznej i najmłodszej. – Jesteśmy przekonani, że wspólna droga, którą prezentujemy, odnosi się do najważniejszych wyzwań. Chcemy, aby Polska była państwem praworządnym z trójpodziałem władzy, w którym prawa obywateli, samorządów i wszystkich grup społecznych były jak najlepiej reprezentowane – podkreślał poseł PSL.
Poznańska lista Trzeciej Drogi
W Poznaniu listę otworzy dr Ewa Schadler, przewodnicząca wielkopolskich struktur Polski 2050. – Zdecydowałam się kandydować do Sejmu z tego powodu, że ostatnio zaczęły się dziać w naszym państwie takie rzeczy, na które nie ma mojej zgody – zaczęła. – Chciałabym powiedzieć, że Polska moich marzeń to Polska praworządna, solidarna, sprawiedliwa, zielona i silna w Europie – zapowiedziała.
Schadler przedstawiła też priorytety, na których chciałaby się skupić w swojej pracy w Sejmie. Przede wszystkim pomoc małym i średnim przedsiębiorcom, kwestia edukacji, ochrona zdrowia oraz rozdział Kościoła od państwa. – Uważam, że Kościół, w którym niestety czasami można pomylić ministra z ministrantem, to taki Kościół, na który mojej zgody nie ma – podkreśliła. – Moje priorytety i wartości mogę zrealizować wyłącznie wtedy, gdy poznaniacy i poznanianki dadzą mi swój mandat zaufania, o który dzisiaj proszę. Obiecuję, że nigdy nie zapomnę, że to oni wynajęli mnie do tej pracy – zakończyła.
Z drugiego miejsca wystartuje obecny poseł Koalicji Polskiej z Konina Jacek Tomczak. Były polityk m.in. ZChN, PiS i Platformy Obywatelskiej. Z tej ostatniej został usunięty w 2018 r., gdy zagłosował przeciwko projektowi „Ratujmy kobiety”, którego celem była liberalizacja przepisów aborcyjnych.
– Kandyduję też jako przedsiębiorca, prowadzący tu swoją firmę, który znany jest w poznańskich izbach gospodarczych i walczy o prawa polskich przedsiębiorców od lat. Kandyduję po to, aby Polska stała się przestrzenią wolności dla przedsiębiorców – powiedział Tomczak.
Na liście znaleźli się też m.in. Dobrosław Rola, Agnieszka Wiśniewska, Agata Sobczyk.
Liderzy na wielkopolskich listach
Przedstawiono też liderów pozostałych wielkopolskich list. W Koninie z pierwszego miejsca wystartuje Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050, zaś na drugim miejscu – Michał Pyrzyk z PSL.
– Uważam, że mamy najsilniejszą listę w 37. okręgu z wszystkich ugrupowań. Walczymy o 2 mandaty. Odnowimy mandat Polskiego Stronnictwa Ludowego i rzucamy się na jeden mandat Prawa i Sprawiedliwości – powiedziała Hennig-Kloska.
W Kaliszu natomiast listę otworzy Andrzej Grzyb z PSL, a „dwójką” będzie Barbara Oliwecka z Polski 2050.
– Ja z Barbarą Oliwiecką mam przyjemność wspólnie realizować projekty polityczne. Wiem, że jest to osoba oddana swojemu miastu, swojemu okręgowi, działaniu na rzecz osób słabszych, która jest przedsiębiorcza, broniąca praw kobiet od wielu lat – mówiła o Oliweckiej jedyna posłanka Polski 2050.
W Pile liderem będzie Krzysztof Paszyk (PSL), natomiast z drugiego miejsca wystartuje Adam Luboński (Polska 2050).
– Myślę, że droga do naprawy państwa wiedzie przez naprawę polityki. Dzisiaj polityka w Polsce jest o niczym – inwektywy, epitety, okładanie się nawzajem maczugami nienawiści. Z tego nie ma nic dobrego. Sprawy nierozwiązane pozostają dalej nierozwiązanymi. Myślę, że dajemy gwarancję tymi postaciami, które znajdą się na listach Trzeciej Drogi, że polityka wróci na te dawne tory i zacznie dotyczyć ludzkich spraw, ludzkich problemów, bo przecież tego oczekują od nas Wielkopolanie i Polacy, abyśmy nie tracili energii na czcze spory tylko zajęli się porządnymi sprawami – podkreślał Paszyk.