Huśtawka nastrojów to naturalny stan emocjonalny dla kibiców Lecha. Po dwóch bolesnych porażkach, w mediach społecznościowych można natknąć się na nawoływania, do… zwolnienia Johna van den Broma. Dlaczego takie rozwiązanie byłoby absurdem?
Wokół Lecha robi się gorąco. A sugestie kibiców, by rozważyć zwolnienie Holendra, nie są wcale takie rzadkie. Spotkały się z reakcją dziennikarzy sportowych zajmujących się Lechem. Dawid Dobrasz z Meczyki.pl nazywa taki pomysł w swoim artykule „irracjonalnym”. Radosław Nawrot z Interii twierdzi, że van den Brom musi dostać szansę na wyprowadzenie Lecha z kryzysu:
Holender ojcem sukcesu w Lidze Konferencji
Kibice żyją chwilą obecną, a przecież to Holender dokonał z Lechem rzeczy wielkiej. Zapewnił kibicom wiele pięknych wieczorów w Lidze Konferencji w minionym sezonie. Dwumecz z Fiorentiną i brawurowa pogoń za rywalem we Florencji (ostatecznie nieudana) to historia, która będzie wspominana przez lata.
Dużo opcji dla trenera
Van den Brom musi przebudować drużynę. Andersson, Hotic i Blazic to gracze przyzwoici. Holender dostał odpowiednich wykonawców, by Lech zmieniał się na lepsze po odczuwalnym odejściu Michała Skórasia. Trener ma opcje, by zarówno uszczelnić obronę, jak i uczynić przednie formacje bardziej kreatywnymi. Absolutną perełką, asem Lecha ma być Ali Gholizadeh. Ten zespół może mieć ogromny rozmach w ataku. W zasadzie wszelkie dane ku temu, by walczyć o końcowy triumf w lidze i Pucharze Polski.
Odzyskał Marchwińskiego, ufa Szymczakowi
Sąd nad van den Bromem jest przejawem radykalizmu kibiców, którzy zapominają, że to ten trener „odzyskał” dla drużyny Filipa Marchwińskiego. Holender stawia coraz częściej na Filipa Szymczaka, ponieważ młodzi piłkarze mają znaczyć coraz więcej w Lechu. To jest kontynuacja pewnej polityki, która sprawiła, że Jakub Moder, Jakub Kamiński czy Michał Skóraś wypromowali się przy Bułgarskiej. Obecnie są piłkarzami poważnych, zachodnich klubów.
Na pewno to nie będzie łatwe zadanie, przed Holendrem wiele wyzwań. Mikael Ishak musi sobie przypomnieć, że umie strzelać gole, jak na zawołanie. Kolejną sprawą dla trenera będzie sprawienie, by Velde ustabilizował formę i nie grał w kratkę. Tak, czy inaczej wiele wskazuje na to, że Lech z tym trenerem zdoła wyjść na prostą.
Czytaj także: Trener po meczu Lecha Poznań. „Nagle stracili umiejętności”