Trener Warty ostrożnie przed meczem: „Chojniczanka ma wielu jakościowych zawodników”

Po sobotniej porażce z Unią Skierniewice, która przerwała imponującą serię piętnastu meczów bez przegranej, Warta Poznań podejdzie do sobotniego spotkania z dużą determinacją. O 12:00 Warciarze zmierzą się u siebie z Chojniczanką Chojnice – rywalem, który jest w bardzo dobrej formie i uchodzi obecnie za jedną z najgroźniejszych drużyn w lidze.

Chojniczanka jedzie do Poznania po dwóch kolejnych zwycięstwach z Rekordem Bielsko-Biała i z Resovią. Ta miniseria pozwoliła jej awansować na ósme miejsce w tabeli. Warta wciąż ma nad przeciwnikiem komfortową przewagę jedenastu punktów, ale zespół prowadzony od września przez Marka Brzozowskiego złapał stabilność i regularnie punktuje. Bilans nowego trenera, siedem zwycięstw i dwa remisy w dwunastu spotkaniach, robi wrażenie.

Największym zagrożeniem dla obrony Warty pozostaje Valerijs Šabala, który z dziesięcioma golami należy do czołowych snajperów ligi. Chojniczanka ma jednak więcej atutów w ofensywie: Bartłomiej Eizenchart i Marcin Kozina regularnie tworzą sytuacje i napędzają grę zespołu.

– Chojniczanka ma wielu jakościowych zawodników, a jednym z jej liderów jest Valerijs Šabala. Mamy jednak swój plan, jak ich powstrzymać, i jestem przekonany, że jesteśmy w stanie to zrobić, rozegrać dobry mecz i wygrać – przyznaje Maciej Tokarczyk, trener poznańskiej drużyny.

Warciarze nie zamierzają też zmieniać stylu mimo trudnych warunków pogodowych. Szkoleniowiec podkreślił również, że porażka z Unią i przerwana seria bez porażki niczego w drużynie nie zachwiała. Początek spotkania Warta – Chojniczanka o godz. 12:00.

Czytaj także: Uciekł ze szpitala. Zakrwawiony biegał po Jeżycach

Franciszek Bryska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl