„Tragicznie skończysz, pedale Poznania” – zapowiada autor listu do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Autorem jest niebezpieczny recydywista, skazany przed laty za zabójstwo matki byłego marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Do takich informacji dotarł dziennikarz Gazety Wyborczej Piotr Żytnicki.
Dziennikarz Piotr Żytnicki dotarł do listu, jaki wpłynął do urzędu miasta i adresowany był do prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Jak ustalił dziennikarz — autor listu nazywa Jacka Jaśkowiaka „pizdą”, „zboczeńcem”, „szmatławcem” i „obrońcą pedałów”. Nawiązuje do zaangażowania prezydenta Poznania po stronie środowisk LGBT. Według ustaleń dziennikarza, autorem listu jest zabójca matki byłego marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Morderca odsiaduje wyrok dożywotniego więzienie.
Jak powiedział Radiu Poznań rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Michał Smętkowski, śledzy prowadzą w tej sprawie postępowanie.
– W liście tym zawarte były groźby w stosunku do prezydenta Jacka Jaśkowiaka, groźby pozbawienia życia jego lub jego najbliższej rodziny. W tej chwili postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa Poznań Stare Miasto. W jego toku ustalamy, czy osoba podpisana w tym liście jest rzeczywiście jego autorem. Przesłuchany został prezydent Poznania i zeznał, że obawia się tych gróźb, więc są pełne podstawy do prowadzenia postępowania w tej sprawie.
To nie pierwsze groźby pod adresem prezydenta Poznania. W marcu Jacek Jaśkowiak, a także prezydencji innych miast dostali list z informacją, że mają siedem dni na ogłoszenie swojej dymisji. W przeciwnym po raz ostatni raz widzą swoją rodzinę. Policja po tych groźbach zaproponowała prezydentowi Poznania ochronę, ten jednak odmówił. Sprawcę zatrzymano