Piłkarze Crveny Zvezdy pojawili się w Poznaniu we wtorek w południe. Wieczorem na płycie głównej przy Bułgarskiej przeprowadzili oficjalny trening. Z dziennikarzami spotkał się także trener gości Vladan Milojević. Powiedział przed meczem, że Kolejorz jest jakościowym zespołem i zwrócił uwagę na dwóch graczy Lecha.
Trening na płycie głównej boiska przy Bułgarskiej piłkarzy z Serbii, rozpoczął się punktualnie o godzinie 19.00. Vladan Milojević, trener Crveny ma do dyspozycji 24 zawodników. Jedynym graczem, który nie pojawił się w Poznaniu jest kontuzjowany Nemanja Radonjić.
fot. wpoznaniu.pl
Sam szkoleniowiec na pytania dotyczące siły Lecha odpowiadał z bardzo wyważenie. Można powiedzieć, że wręcz z polityczną poprawnością.
– Szanujemy Lecha, szanujemy ligę polską, która każdego roku jest mocniejsza. Grają w niej dobrzy gracze czy to Polacy, czy przychodzą dobrzy piłkarze z zagranicy. Wiemy, że Lech jest drużyną twardą, kompletną, zgarną – mówił podczas konferencji – Vladan Milojević, trener Crveny.
Trener gości szczególną uwagę zwrócił na dwóch zawodników Kolejorza.
– Chciałbym wyróżnić kapitana zespołu, Mikaela Ishaka. To prawdziwy lider Lecha. Drugim zawodnikiem, którego znam jeszcze z mojego bycia trenerem na Cyprze i na którego warto zwrócić uwagę jest Leo Bengtsson. W każdej formacji Lech ma zawodników o wysokich indywidualnych umiejętnościach – dodał Milojević.
fot. wpoznaniu.pl
Trener Crveny zdaje sobie sprawę, że to nie będzie łatwy mecz.
– Czeka nas bardzo ciężki mecz. To jest III runda eliminacji Ligi Mistrzów, tu są już dobre zespoły. W trakcie meczu trzeba dbać o każdą piłkę. Każda strata może sporo kosztować. Czeka nas ciężki mecz fizyczny, gdzie będzie dużo biegania – powiedział podczas konferencji Vladan Milojević, trener Crveny.
czytaj także: Kolejorz gotowy na Crvenę. Ostatni trening przed meczem zrobiony