Nieistniejący pawilon nieistniejącej już NRD, samochody z tamtych lat, ale nie tylko na Targach, lecz także jeżdżące po Starym Rynku. Wszystko to można zobaczyć w filmie dokumentalnym.
Już ponad 21 tys. widzów obejrzało film pt. „Poznań zaprasza na Targi Międzynarodowe”. Opublikowany kilka dni temu na YouTube przez Wytwórnię Filmów Oświatowych dokument pokazuje, jak ważną, w czasach gdy Polska zamknięta była na świat, imprezą były Międzynarodowe Targi Poznańskie. W 1972 r. Targi gościły 4,5 tys. wystawców zagranicznych i jak opowiada w filmie lektor, były miejscem prezentacji oferty krajów socjalistycznych. Dla rangi imprezy znaczenie miało, że pojawiały się na nich takie przemysłowe potęgi jak Francja i Związek Radziecki.
Warto dodać, że wówczas Targi wyglądały nieco inaczej. Ekspozycja nie była podzielona ze względu na asortyment, lecz według narodowości. Każdy kraj miał swoją odrębną halę, która była wizytówką danego państwa. Na zdjęciach widać m.in. nieistniejącą już halę nieistniejącej już Niemieckiej Republiki Demokratycznej czy też Związku Radzieckiego, który podobnie jak jego targowe zabudowania nie dotrwał do dzisiejszych czasów.
Pod sam koniec filmu zobaczyć można kilka przebitek z centrum Poznania z niemal nowymi Alfami na ul. Czerwonej Armii (dziś Święty Marcin). Nieco zaskakująco wygląda też Stary Rynek z normalnie odbywającym się na nim ruchem kołowym pojazdów.
Czytaj też: Wielkopolskie Centrum Onkologii z nowym budynkiem
Źródło: Wytwórnia Filmów Oświatowych