Tu kupowaliśmy np. podręczniki. Potem podupadający budynek służył za rusztowanie dla reklam. Z tym koniec. Dom Książki znów lśni.
Budowniczowie właśnie rozebrali rusztowanie i oczom przechodniów ukazała się lśniąca elewacja. Dom Książki przy ul. Gwarnej przechodzi kurację odmładzającą. Jego ściana frontowa wygląda już jak nowa, choć pokrywające ją płytki nowe wcale nie są. Zostały one po prostu umyte. Pracownia Piotra Heinze wyremontowała też charakterystyczny neon na dachu.
– Choć tego z dołu nie widać, to każda z liter składających się na charakterystyczny napis ma aż 2,8 metra wysokości – tłumaczył w marcu br. w rozmowie z wPoznaniu.pl Piotr Heinze z firmy zajmującej się renowacją neonu. Ta sama firma sama go zresztą stworzyła w 1974 r.
Teraz przygotowała też nowe kasetony, które trafiły na elewację. Jak przed laty, pojawiły się na nich określenia „książki” w różnych językach świata.
Żelbetowy budynek Domu Książki oddano do użytku w 1975 r. Zaprojektował go duet architektoniczny – Bogdan Bednarek i Zygmunt Łomski. Teraz w modernistycznym gmachu znajdą się apartamenty, choć nie tylko. W legendarnym budynku nową księgarnio – kawiarnię chcą otworzyć ludzie związani z Bookowski Księgarnie Poznań.
fot. Łukasz Gdak