Wielkopolska

Tajemnicza śmierć dwójki młodych ludzi. Wiadomo już co się stało

Jak informowaliśmy w czwartek rano, w jednym z wolsztyńskich hoteli znaleziono ciało zaginionej 28-latki z Wolsztyna. Był przy niej ciężko ranny mężczyzna. Znane są już dalsze szczegóły sprawy.

Kobieta w momencie przyjazdu policji już nie żyła. Natomiast mężczyzna miał liczne rany cięte na lewym i prawym ramieniu. Trafił do szpitala, gdzie niestety zmarł. Co się wydarzyło? Więcej wiadomo będzie w poniedziałek po planowanej sekcji zwłok. Jednak już teraz prokuratura zdradza nieco więcej.


– Z wstępnych ustaleń wynika, że kobieta zmarła od licznych ran ciała zadanych narzędziem ostrokrawędzistym – oświadczył Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

– Mężczyzna zmarł w szpitalu. Na jego ciele ujawniono również rany od takiego narzędzia. Kluczowe w ustaleniu mechanizmu ich śmierci będą miały badania sekcyjne. Kobieta i mężczyzna znali się i byli parą. Mężczyzna przyjechał do Wolsztyna by oddać kobiecie jej rzeczy. Spotkali się w hotelu. Wstępnie przyjęto, że mężczyzna zabił kobietę, potem targnął się na własne życie – wyjaśnia prokurator Wawrzyniak.

Czytaj także: Złodzieje chcieli sprzedać towar… strażnikom więziennym

Marek Jerzak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl