Stół z 1942 roku był częścią nowego umeblowania, które szykowano specjalnie na przyjazd Adolfa Hitlera do Zamku Cesarskiego. Dziś trafi w swoje pierwotne miejsce, gdzie będzie podkreślał trudne dziedzictwo i był pretekstem do rozmów o historii.
Wśród mebli dawnego Collegium Iuriducum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu znalazł się stół, który pamięta czasy II wojny światowej. To „odkrycie” ma wielkie znacznie dla historii Zamku Cesarskiego i samego Poznania. Stół jest swego rodzaju świadkiem ówczesnych zdarzeń.
– Zwiedziliśmy ten budynek aby wybrać meble do przyszłej siedziby Historii Sztuki UAM. W pewnym momencie zobaczyłem ten stół. Od razu poczułem, że może to być mebel związany z Zamkiem Cesarskim, w dodatku z okresem, w którym Zamek był przebudowany i miał mieć nowe wyposażenie. Działo się tak, ponieważ był szykowany na przybycie Alfa Hitlera. Stół zaprojektował młody, niemiecki architekt, jednak prawdopodobnie wykonany został w Wielkopolsce. Nie znamy tego biurka z archiwalnych zdjęć – mówi Piotr Korbuda, Dyrektor Instytutu Historii Sztuki UAM.
fot. wPoznaniu.pl
Zwiedzający zamek będą mieli okazję zobaczyć stół, który pochodzi z czasów II wojny światowej. Mebel będzie mógł być pretekstem do rozmów i pytań na temat tego okresu historii.
– Dla nas ten moment jest bardzo ważny. Nie jesteśmy instytucją muzealną, nie będziemy traktować tego wyposażenia, które znajduje się w naszych wnętrzach jako specjalnego reliktu. Za pomocą tych mebli opowiadamy o trudnej historii. Meble te służą też praktycznym celom, czyli realizacji naszego programu, naszą misją jest to aby przekazywać prawdę o tamtych czasach i wskazywać na niebezpieczeństwa, które czyhają na nas współcześnie – mówiła Anna Hryniewieczka, dyrektorka CK Zamek.
fot. wPoznaniu.pl