Zabieg polegał na wszczepieniu stymulatora bezelektrodowego u pacjenta ze stymulatorem mózgu (DBS). Przeprowadził go zespół z Oddziału Kardiologii prowadzony przez dr n. med. Marka Słomczyńskiego.
77-letni pacjent cierpiał na zaawansowaną chorobę Parkinsona, zaburzenia rytmu serca i objawową bradykardię.
– Bardzo rzadko zdarza się, że pacjent ze stymulatorem mózgu wymaga także stymulacji serca – mówi dr n. med. Andrzej Bolewski, starszy asystent Oddziału Kardiologii.
Pacjenci ze stymulatorem mózgu nie mogą mieć wszczepionych tradycyjnych stymulatorów serca. Rozwiązaniem było wszczepienie stymulatora bezelektrodowego. Zabieg odbył się 19 sierpnia br.
– Nie informowaliśmy o nim wcześniej, bo chcieliśmy mieć pewność, że pacjent będzie czuł się dobrze – wyjaśnia rzeczniczka szpitala Zuzanna Pankros.
Dzięki podejściu lek. med. Michała Gulińskiego z Oddziału Kardiologicznego zabieg przebiegł pomyślnie. Trwał 35 minut. Po dwóch dniach, z unormowaną pracą serca, pacjent został wypisany do domu, w którym może cieszyć się pełną sprawnością.
Był to pierwszy tego rodzaju zabieg w Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu. Na całym świecie przeprowadzono ich zaledwie kilkanaście.
Czytaj także: Nieśmieszny żart i zakaz wstępu na pokład samolotu