Poseł Adam Szłapka szef Nowoczesnej, złożył zawiadomienie do prokuratury po artykule Onet.pl, który ujawnił, że budowa elektrowni węglowej Ostrołęka C się nie udała, bo już na początku inwestycja nie miała źródeł finansowania. Poseł twierdzi, że odpowiedzialność za to ponosi między innymi premier RP Mateusz Morawiecki.
Zdaniem posła Adama Szłapki, odpowiedzialność niepowodzenia inwestycji ponoszą premier Mateusz Morawiecki, ministrowie Jacek Sasin i Krzysztof Tchórzewski oraz szef PKN Orlen Daniel Obajtek.
Budowa” elektrowni w Ostrołęce do jeden wielki akt oskarżenia wobec czołowych polityków PiS, pokazujący patologiczność procesu inwestycyjnego oraz upolitycznionego zarządzania przez pozbawionych kompetencji ludzi. Wybudowanie bloku węglowego Ostrołęka C o mocy 1000 MW miało być największą tego typu inwestycją w Europie o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski – napisał w zawiadomieniu do prokuratury poseł Adam Szłpaka.
Poseł powołuje się na raport Najwyższej Izby Kontroli, która wykazała, brak właściwego zarządzania nad tym projektem co doprowadziło do straty w wysokości co najmniej 1 mld 348 mln 904 tys. zł. Należy zwrócić uwagę, że reaktywacja projektu budowy elektrowni nastąpiła po wygranych przez PiS wyborach w 2015 roku. Wspierali ją czołowi politycy tej formacji tj. Andrzej Duda i Beata Szydło – dodaje poseł.
Ponowne uruchomienie projektu nastąpiło w czerwcu 2016 r., gdy władzę w Polsce sprawował już rząd PiS. Projekt ten najbardziej forsował ówczesny minister energii Krzysztof Tchórzewski, który przekonywał, że budowa dużego, stabilnego źródła wytwórczego w północno-wschodniej Polsce ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego oraz rozwoju gospodarczego zarówno dla tego regionu, jak i dla całego państwa – pisze dalej w zawiadomieniu Szłapka.
Równocześnie byliśmy świadkami politycznej obsady stanowisk spółek odpowiedzialnych za projekt, wśród których znalazły się osoby z zarzutami korupcyjnymi, które wzbogaciły się na budowie elektrowni węglowej – dodaje poseł.
Konsekwencjami działań upolitycznionych zarządów spółek (Enea SA, Energa SA, Elektrownia Ostrołęka) była m.in. zawarta w 2018 roku umowa z amerykańskim konsorcjum GE Power i Alstom na budowę węglowego bloku energetycznego o mocy 1000 MW. Konsorcjum to wygrało przetarg o wartości ponad 6 mld zł. Faza budowy bloku energetycznego Ostrołęka C w technologii węglowej trwała do 14 lutego 2020 r., kiedy zapadła decyzja o zawieszeniu prac, w związku ze zmianą technologii z węglowej na gazową.