Trwa 14. Zimowy Zjazd Polskiej Izby Targowej. W programie dyskusje o przyszłości targów, wykłady i rozmowy w gronie ekspertów. To też okazja do świętowania jubileusz 30-lecia Izby, która zrzesza całą branżę: organizatorów targów, zarządców terenów targowych, firmy budujące stoiska i świadczące inne usługi pomocnicze.
14. Zimowy Zjazd Polskiej Izby Targowej
Choć polską kolebką targów jest Poznań, dziś Izba zrzesza firmy z całej Polski, a przemysł targowy to gałąź gospodarki przynoszącą wymierne korzyści finansowe dla polskiego budżetu. Przed pandemią łączne roczne obroty branży wyniosły ok. 4,9 mld zł (tj. 0,2% PKB kraju), a do budżetu z tytułu zapłaconego podatku VAT państwo co roku uzyskiwało przychody ok. 0,5 mld zł. Jeśli rozszerzymy definicję działania naszego biznesu na całą branżę MICE, to odpowiadała ona w 2019 roku za 1,5% PKB.
Wśród tematów poruszanych podczas Zimowego Zjazdu Izby znalazły się m.in. wykorzystanie nowych technologii podczas organizacji eventów offline, nowoczesne narzędzia marketingu, komunikacji, rozwoju biznesu i eksportu.
Goście dyskutują też o tym, z czym organizatorzy targów i operatorzy obiektów targowych będą mierzyć się w 2024 r. oraz o światowych trendach rynku targowego.
Zjazd jest też okazją do świętowania obchodów jubileuszu Izby. Organizatorzy chcą przede wszystkim podkreślić znaczenie i rolę targów w rozwoju polskich firm i polskiej gospodarki oraz promocji Polski, jako atrakcyjnej destynacji turystyki biznesowej, a także „pochwalić się” polskimi firmami projektującymi i budującym stoiska targowe, które uznawane są w Europie za jedne z najlepszych.