Na poznańskie Krzesiny przylecą norweskie myśliwce F-35, które przez najbliższe tygodnie będą tu stacjonować. Polacy razem z Norwegami i Holendrami będą patrolować polskie niebo i wzmacniać wschodnią flankę NATO.
O przylocie myśliwców do Polski poinformował wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Lotnisko Poznań-Krzesiny, gdzie stacjonuje 31. Baza Lotnictwa Taktycznego, będzie miejscem ich stacjonowania. Pod koniec miesiąca dołączą kolejne.
Obecność F-35 w Polsce ma działać prewencyjnie. Celem patroli ma być odstraszanie potencjalnych zagrożeń. Zadaniem pilotów ma być przede wszystkim gotowość do przechwytywania rosyjskich samolotów i dronów w razie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Dla Moskwy ma to być też dowód na jedność i determinację państw Sojuszu w obliczu zagrożeń ze strony Kremla.



Czytaj także: Aktywiści z Flotylli wracają na wolność, ale nie poznański poseł
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl