Warta Poznań rozpoczyna zbiórkę na nową trybunę. Z tej okazji przygotowała spot. Jednym z bohaterów jest pan Waldemar kibic Zielonych od ponad 80 lat. Mężczyzna skarży się, że na stadion musi przynosić własne krzesło.
Sytuacja finansowa Warty Poznań jest trudna. To, co jeszcze kilka lat temu, kiedy Zieloni grali w Ekstraklasie, byłoby prostą decyzją, dzisiaj wymaga wsparcia kibiców. Obecnie na stadionie jest 900 miejsc dla kibiców, z czego część przypada fanom przyjezdnych drużyn. Dla poznaniaków zostają 722 miejsca. Klub chce, żeby mecze na Ogródku mogło podziwiać drugie tyle. Zakup trybuny wraz z transportem i montażem to koszt 349 999 złotych.
Warta Poznań uruchomiła zbiórkę na portalu Zrzutka.pl. Na ten moment pieniądze wpłaciło ponad 100 osób. Cała akcja promowana jest spotem. Na nagraniu widać kibiców Warty wraz ze składanymi krzesełkami turystycznymi, które przynoszą, by mieć gdzie siedzieć.
– Mam 94 lata. 88 lat jestem kibicem Warty i nie mam gdzie usiąść. Przyniosłem sobie krzesełeczko, żeby usiąść – mówi na nagraniu pan Waldemar.
Akcję promują też inni kibice, zawodnicy akademii, pierwszej drużyny czy przedstawicielka sekcji AMP Futbolu. Władze klubu akcję rozpoczęły niechętnie, ponieważ nie chciały prosić kibiców o pieniądze.
„Po powrocie do Poznania chętnych na kibicowanie Warcie na żywo jest wielu, a miejsc na stadionie – mało. Zrobiliśmy, co w naszej mocy, własnymi siłami i za własne środki, ale nasze możliwości są ograniczone. Dlatego zdecydowaliśmy się na ruch, przed którym wzbranialiśmy się bardzo długo – zaproszenie kibiców do wsparcia finansowego klubu” – czytamy w wypowiedzi Artura Meissnera, prezesa Warty Poznań.
Jeśli chcą grać u siebie w I lidze, muszą rozbudować stadion
Powrót Warty do Poznania był możliwy dzięki inwestycji właściciela klubu, który sfinansował aktualną trybunę wraz z zapleczem. Dalsze inwestycje są potrzebne nie tylko po to, by poznaniacy mogli spokojnie oglądać mecze bez przynoszenia własnych krzeseł, ale też po to, by klub mógł zostać w Poznaniu na dłużej. Aktualnie Warta Poznań gra w 2 lidze. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem i uda im się awansować, to będą potrzebować stadionu z odpowiednią infrastrukturą. Jeśli do tego czasu władze klubu nie zapewnią rozbudowy obiektu, piłkarze znów będą gościć rywali samemu będąc gośćmi.
Aktualnie Warta znajduje się na trzeciej pozycji w tabeli. Do lidera i wicelidera traci jedynie dwa punkty. Do I ligi z automatu awansują dwie pierwsze drużyny, a kolejne cztery biorą udział w barażach. Zieloni cieszyli się dobrą passą, którą przerwało ostatnie spotkanie zakończone remisem. W tym sezonie nie przegrali na własnym stadionie ani razu.






