Policjanci z Poznania zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o pobicie 21-latka. Do tych wydarzeń doszło 28 października 2017 r. Po nieprzytomnym młodym chłopaku który leżał na ulicy chwilę później przejechał samochód. W stanie krytycznym trafił do szpitala. Do dziś 21-latek jest w śpiączce.
Na początku bieżącego roku policjanci ustalili tożsamość podejrzewanego mężczyzny, nie ujawnili jednak tej informacji ponieważ wiedzieli, że sprawca się ukrywa, prawdopodobnie przebywa za granicą i śledzi medialne doniesienia w tej sprawie. Gdy pojawił się w Polsce został zatrzymany. Stróże prawa znaleźli go w Plewiskach. Jak udało nam się ustalić, zatrzymany ma być jutro przesłuchiwany w prokuraturze.
Do pobicia doszło w nocy 28 października br. około godziny 2:24 przy ul. Krysiewicza w Poznaniu. Całe zdarzanie zarejestrowały kamery monitoringu. Na nagraniu widać jak mężczyzna dwukrotnie uderza pięścią w twarz innego mężczyznę. Pokrzywdzony po zadanych ciosach upada na jezdnię, a napastnik odchodzi z miejsca. Chwilę później po pozostawionym na jezdni mężczyźnie przejeżdża samochód. 21-latek w wyniku odniesionych obrażeń trafił w ciężkim stanie do szpitala. Do dziś jest w stanie śpiączki.
