Prokuratura po doniesieniach medialnych zajęła się sprawą śmierci 14-miesięcznej dziewczynki. Dziecko zmarło na sepsę w dziecięcym szpitalu klinicznym w Poznaniu. Nie było szczepione. Rodzice przez swojego pełnomocnika wydali dziś oświadczenie. Twierdzą, że dziecko nie było zaszczepione ponieważ od urodzenia były ku temu przeciwwskazania medyczne.
Jak piszą rodzice w swoim oświadczeniu : – Decyzja rodziców dotycząca nieszczepienia ich dziecka wynikała z obawy o jego zdrowie spowodowanej poważnymi przeciwwskazaniami medycznymi do wykonania szczepienia. Rodzice nie są przeciwni szczepieniom i nie zgadzają się na określanie ich „antyszczepionkowcami”. Byli gotowi szczepić dziecko, gdy będzie to dla niego bezpieczne.
Nieprawdziwe są również informacje, aby rodzice kwestionowali sposób postępowania lekarzy. Rodzice wyrazili zgodę na wszelkie procedury medyczne stosowane przez szpital dziecięcy w Poznaniu.
Dodatkowo na prośbę rodziców w porozumieniu ze specjalistami medycyny, lekarze podali dziecku dożylnie witaminę C. Podawanie dużych dawek witaminy C jest często praktykowane w przypadku zwalczania uogólnionego zakażenia organizmu przez wielu lekarzy. Podanie przez lekarzy witaminy C stanowiło procedurę prawnie dopuszczalną w świetle art. 37 Deklaracji Helsińskiej Światowego Stowarzyszenia Lekarzy.
Sprawą po doniesieniach medialnych zajmuje się prokuratura. Na razie poprosiła szpital o przekazanie całej dokumentacji medycznej z leczenie dziecka.
O sprawie pisaliśmy w poniedziałek. http://www.wpoznaniu.pl/14-miesieczne-dziecko-nie-zyje-nie-bylo-zaszczepione-durne-lekarskie-lby/ . Dziecko trafiło do szpitala 29 października. Lekarze stwierdzili u niego sepsę. Prawdopodobnie została ona wywołana przez pneumokoki. Dziecko z oddziału zakaźnego zostało przeniesione na oddział intensywnej opieki medycznej. Tam – na żądanie rodziców – podano mu witaminę C. Po kilkunastu godzinach dziewczynka zmarła. Jak ustali lekarze, dziecko nie przeszło wcześniej obowiązkowych szczepień.