Intensywne opady śniegu były prognozowane od kilku dni, więc nie powinny być zaskoczeniem dla nikogo. Ale jak co roku, mimo wszystko zima zaskoczyła kierowców. Na drogach zrobiło się niebezpiecznie. Autobusy miejskie a nawet samoloty miały spore opóźnienia. Na drogach nie brakowało kolizji i stłuczek.
Pługi na drogach
Zarząd Dróg Miejskich od godzin nocnych wypuścił na drogę cały dostępny zimowy sprzęt. Łącznie to 45 pługoposypywarek obsługujących jezdnie oraz 25 pługopiaskarek obsługujących chodniki i drogi dla rowerów.
Ze względu na nocne opady, które momentami były bardzo intensywne, odśnieżanie i posypywanie środkami chemicznymi skoncentrowane był na głównych drogach. To ponad 530 kilometrów.
– Ulice lokalne oczekują na działania do czasu, gdy na dwóch głównych sieciach sytuacja zostanie opanowana – poinformował ZDM
W nocy utrudnieniem były stałe opady, które powodowały, że odśnieżanie musiało być ponawiane.
Zima na drogach
Od wczesnych godzin porannych problemy odczuwa też komunikacja publiczna. W niektórych miejscach wstrzymywana była komunikacja miejska z powodu problemów technicznych spowodowanych zimową aurą. W Koziegłowach konieczne było skrócenie trasy autobusu linii 322, który dojeżdżał jedynie do ronda Powstańców Wielkopolskich z uwagi na bardzo śliską nawierzchnię.
– Od rana mamy osiemnaście zdarzeń drogowych w tym pięć wypadków. Warunki są bardzo trudne. Kierowcy którzy mieli kolizję będą musieli czekać na przyjazd patroli. Zalecamy skorzystanie z aplikacji stłuczka. To przyspieszy sprawę – informował o poranku Andrzej Borowiak rzecznik prasowy wielkopolskich policjantów.
W wypadkach, do których doszło od rana, rannych zostało co najmniej 5 osób.
Zima na lotnisku
Zima aura utrudniła też pracę lotniska.
-Zima ucieszyła amatorów białego szaleństwa, ale nie nas. Z 7 samolotów w porannym szczycie odlotowe odleciało 6, Frankfurt od Lufthansy nie poleciał ze względu na kłopot techniczny z samolotem, niezwiązany z atakiem zimy. Samoloty ktore odleciały notowały spore, kilkudziesięciominutowe opóźnienia – informuje rzecznik Portu Lotniczego Poznań-Ławica Marcin Wesołek.
Opóźnienia wynikały przede wszystkim z konieczności odladzania samolotów.
Zdj. wPoznaniu.pl
Kilka podstawowych rad
Warto pamiętać, że działania służb na drogach mają jedynie łagodzić skutki śnieżycy. W takich warunkach zawsze należy zachować szczególną ostrożność. Zwłaszcza na mostach i wiaduktach i przy zbiornikach wodnych. Prędkość należy dostosowywać do panujących warunków atmosferycznych.
Okres jesienno zimowy to też ostatni moment na zmianę opon na zimowe.
Czytaj także: Poznań pod białą kołdrą. Ta wygląda miasto po nocnej śnieżycy | wpoznaniu.pl
