Baloo, niedźwiedź brunatny, nie żyje. Miał dwanaście lat. Trafił do Nowego ZOO w Poznaniu w 2016 roku, po interwencji Fundacji Viva i policji w cyrku na południu Polski.
Jak poinformowali opiekunowie Baloo na oficjalnym profilu ogrodu zoologicznego na FB „w ostatnich tygodniach jego stan niestety się pogarszał”.
– Cyrkowa przeszłość dawała o sobie znać, mimo leków, zabiegów oraz pracy opiekunów i lekarzy weterynarii. Cały czas mieliśmy nadzieję, że będzie lepiej. Niestety… – napisali na FB opiekunowie Baloo.
Kilka dni temu biedne, schorowane łapy Baloo odmówiły ostatecznie posłuszeństwa. Po prześwietleniu zdecydowano o nie wybudzaniu go z narkozy i nie skazywaniu na dalsze cierpienia.
„Baloo umarł w spokoju. Balutku, będzie nam Ciebie bardzo brakować. Żegnaj, kochany” – zakończyli wpis opiekunowie niedźwiedzia.
czytaj także: Koty w potrzebie. Schronisko apeluje o pomoc
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl