Aby przed końcem roku skłonić niezdecydowanych do zakupu mieszkania, wielkopolscy deweloperzy przygotowali sezonowe przeceny. Wśród 119 aktywnych ofert sprzedaży aż 58 to promocje. W Black Friday 2024 czekają rabaty sięgające 172 tys. zł, cashback na poziomie 3% oraz mieszkania po 9,5 tys. zł za metr kwadratowy.
Black Friday może się kojarzyć z zakupami spontanicznymi, jednak zjawisko jesiennych obniżek funkcjonuje także na rynku nieruchomości.
– Pozwala przyciągnąć uwagę tych, którzy planują zakup nowego mieszkania, ale z różnych powodów wstrzymują się z decyzją. Jedni czekają na obniżki cen, inni na korzystniejsze warunki kredytowe. Są też tacy, którzy mają problem z wyborem konkretnego mieszkania ze względu na zbyt szeroką ofertę. Promocja może być czynnikiem, który przeważy szalę – wyjaśnia Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Mieszkaniowy Black Friday 2024: promocji o połowę więcej
Rynek nieruchomości zamarł w oczekiwaniu na decyzje co do kredytu 0%, więc deweloperzy promują swoje realizacje wyjątkowo intensywnie. Sezonowych akcji marketingowych – dni otwartych, ofert last minute, promocji i przecen – w okolicach Black Friday 2024 ogłosili o połowę więcej niż przed rokiem. I, co ważne, wystartowali z nimi o miesiąc wcześniej. Dane za październik i listopad mówią więc o 396 ofertach promocyjnych w całej Polsce wobec ogółem 1,5 tys. inwestycji mieszkaniowych.
Pod hasłem Black Week 2024 w Wielkopolsce deweloperzy kuszą voucherami na podróż do ciepłych krajów, poradę architekta wnętrz albo zakup urządzeń RTV i AGD. Do dużych metraży dodają gratis miejsce w hali garażowej lub komórkę lokatorską. Ale oczywiście największe znaczenie mają obniżki.
Sposoby na zachęcenie klienta
W Poznaniu pewien wielki, ogólnopolski deweloper kusi rabatem na kwotę 172 tys. zł. Jest to jednak suma przecen dotyczących 20 wybranych mieszkań na Winogradach i Starołęce. Kolejne przedsiębiorstwa budujące mieszkania w Poznaniu oferuje upusty na poziomie 50 tys. zł przy mieszkaniach gotowych, następni obniżają ceny wybranych lokali z krótkim terminem odbioru (w tym mieszkania pokazowego) o 40 tys. zł.
Pojawiły się poza tym oferty rabatu -20% przy zakupie dowolnego mieszkania z kilku poznańskich inwestycji. Jeden z deweloperów obiecuje „cashback” – zwrot 3% ceny mieszkania przy odbiorze kluczy.Specyficzną formą promocji jest nagroda 5000 zł za polecenie poznańskiej oferty ogólnopolskiego dewelopera krewnemu czy znajomemu. Znacznie bardziej uniwersalny charakter ma promocyjna cena na wykończenie mieszkania 1100 zł za metr kwadratowy.
Wśród promocyjnych ofert na Black Week 2024 w nieruchomościach w Poznaniu można znaleźć 4-pokojowe mieszkania po 9,5 tys. zł za metr kwadratowy, a także 2 pokoje od 390 tys. zł lub 3 pokoje poniżej 520 tys. zł. Pewna liczba klientów uzna za atrakcyjną możliwość zakupu nieruchomości w rządowym programie Mieszkanie bez wkładu własnego.
Promocje także dla inwestujących w mieszkania
Potencjalnych nabywców, którzy wstrzymują się z zakupem ze względu na wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych, może przekonać harmonogram płatności 10/90 w jednej z inwestycji albo 20/80 w innej.
– Klient kredytowy w ten sposób oszczędza na odsetkach. Natomiast nabywca gotówkowy aż do chwili odbioru mieszkania będzie obracać kapitałem albo zyska dodatkowy czas, by dozbierać wymaganą sumę – objaśnia Marek Wielgo.
Nabywcy mieszkań w kolejnej z inwestycji mogą otrzymać umowę deweloperską za 0 zł (czyli zwolnienie z marży), o ile podpiszą ją w ciągu 3 dni od zawarcia umowy rezerwacyjnej. To rzecz jasna propozycja przede wszystkim dla klientów gotówkowych, głównie inwestorów.
Jak upolować w Poznaniu mieszkanie z Black Friday 2024
Aby skorzystać z sezonowej oferty, na ogół wystarczy wpłacić opłatę rezerwacyjną. Jeśli zakup nie dojdzie do skutku z powodu nieprzyznania kredytu, ta kwota powinna wrócić do klienta. Ale to nie wszystko.
– Przede wszystkim można i trzeba negocjować cenę mieszkania, zresztą nie tylko w Black Friday – radzi ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Najlepsze ceny da się ugrać w formule first minute i last minute oraz przy zakupach gotówkowych, ale obecne chłodzenie na rynku ułatwia pertraktacje cenowe także klientom kredytowym.