Michał Skóraś nie może cieszyć się z dobrego debiutu w nowym klubie. Wybitny piłkarz Lecha dość szybko, niestety, wylądował na ławce.
Skóraś na ławce
Były skrzydłowy Kolejorza ma coraz większe kłopoty w FC Brügge. Donosi o nich znawca lokalnej piłki z tego regionu Mariusz Moński.
Monski tłumaczy dalej, że Skóraś – był najgorszy na boisku w pierwszej połowie meczu w Aarhus i na drugą już nie wyszedł. Dziś cały mecz na ławce. Wnioski można bardzo łatwo wyciągnąć, zwłaszcza że w pozostałych meczach wchodząc z ławki również nie zachwycał – dodawał ekspert.
Trzy mecze bez szału
Skóraś zagrał już trzy mecze w nowym klubie i niestety w żadnym nie udało mu się pokazać jakości, która nie dawała się nie zauważyć w meczach w Lechu. Michał Żewłakow w „Loży Piłkarskiej” zwracał uwagę, że Skóraś dopiero aklimatyzuje się w nowym zespole i za dwa, trzy miesiące może radzić sobie zupełnie inaczej. Żewłakow przekonywał też, że Skóraś fizycznie może odstawać od reszty zespołu, ale to także temat, z którym były zawodnik Lecha może sobie, w najbliższym czasie, poradzić.
Czytaj także: Pobił do nieprzytomności 46-latka, który poszedł na spacer z psem. Grozi mu długa odsiadka