Młodzież, która zgromadziła się przed gmachem urzędu przyniosła ze sobą transparenty. Przekaz był dość prosty, domagają się reakcji rządu w sprawie katastrofy ekologicznej w dolinie Odry. Jak można przeczytać na stronie wydarzenia na Facebooku, protestujący są przekonani, że, władza od dawna wiedziała o problemie jednak nic nie zrobiła.
Osoby mieszkające w pobliżu trucicieli alarmowały od dawna o problemie, lecz były ignorowane. W tle układ polityczny i absolutna nieudolność władz, także lokalnych. – napisali organizatorzy protestu na Facebooku.
Punktualnie o 17.00 przed urzędem pojawiło się sześć osób, wkrótce dołączył do niech siódmy protestujący. Przez kolejne półgodziny nie przyszedł już nikt więcej. Jedna z organizatorek twierdzi, że to tym bardziej przerażające, że tak mało osób chce realnej zmiany.
Ludzie są mocni w gębie. Piszą o katastrofie Odry tylko w Internecie, piszą o obaleniu rządu, ale nie chcą nic z tym wszystkim zrobić. – mówiła aktywistka.
Działacze zapowiadają, że nie odpuszczą i będą organizować kolejne akcje.
Najnowsze
-
Krew w urzędzie. Oby jak najwięcej
7 kwietnia 2025 -
Dawny hotel policyjny znów w ogniu. To podpalenie?
7 kwietnia 2025 -
To nie wiejska droga. Ta poznańska ulica niebawem odmieni swoje oblicze
7 kwietnia 2025 -
Żołnierka z bazy lotniczej w Krzesinach spadła z wysokości
7 kwietnia 2025 -
Są amerykańskie… ale już polskie. Pod Poznaniem ćwiczą na najnowszych czołgach [ZDJĘCIA]
7 kwietnia 2025 -
Ciosy nożem zadawała bez umiaru. Usłyszała zarzuty
7 kwietnia 2025