Seryjny włamywacz złapany. Miał ciekawą metodę

Mężczyzna wielokrotnie włamywał się do domów. Pod osłoną nocy rozwiercał okna i kradł pieniądze oraz biżuterię.

Wszystko zaczęło się w czerwcu 2025 roku. To wtedy starszy mężczyzna jeżdżąc po różnych wielkopolskich miejscowościach wybierał domy, które chce okraść. Na miejsce przyjeżdżał samochodem lub pociągiem, kradł rower i jeżdżąc nim po okolicy typował mieszkanie do rabunku.

Działa pod osłoną nocy. Wybierał te budynki, w których nie paliło się żadne światło a rolety były podniesione. Rozkręcał wtedy ramę i otwierał okno. Wchodził do środka, kradł pieniądze oraz biżuterię po czym uciekał.

Kradzieży było tak dużo, że sprawą zajęli się poznańscy policjanci z wydziału kryminalnego. Po kilku tygodniach wytypowali podejrzaną osobę. Złodziejem okazał się 64-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego, który był już wcześniej krany za podobne przestępstwa. Wpadł na gorącym uczynku w Kościanie, gdzie włamał się do dwóch domów.

– Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Kościanie, sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Zatrzymany usłyszał 2 zarzuty kradzieży z włamaniem i 3 usiłowań. Niewykluczone, że ta liczba się zwiększy ponieważ policjanci cały czas analizują podobne zdarzenia, do których doszło na terenie kraju. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia – informuje Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji

Czytaj także: Pokazali mu co tak naprawdę znaczy metoda „na policjanta”. Wpadł podczas okradania seniorów

Hubert Śnieżek
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl