Niepokojące doniesienia o tym, że drużyny nie będą mogły rozegrać meczu, pojawiły się już w okolicach godziny 16:00. Co ciekawe, jeszcze na dwie godziny przed spotkaniem na stadionie nie było ani drużyn, ani sędziów.
19. KOLEJKA
Wczoraj Warta Poznań miała rozegrać 19. kolejkę Ekstraklasy. Zieloni wyjechali do Płocka na mecz z tamtejszą Wisłą. Spotkanie miało rozpocząć się o godzinie 18:00 na lokalnym, niezadaszonym stadionie. Zawodnicy nie mogli również przeprowadzić przedmeczowej rozgrzewki.
BURZA ŚNIEŻNA
Wszystko przez złe warunki pogodowe. Na murawę spadło tyle śniegu, że praktycznie uniemożliwił on rozegranie spotkania. Pracownicy stadionu przez jakiś czas próbowali odśnieżać obiekt. To się jednak nie udało. Śniegu cały czas przybywało. Po chwili sędziowie zorganizowali spotkanie z trenerami obu drużyn.
MECZ ODWOŁANY
Co ciekawe, jednym z arbitrów był Karol Arys, dla którego miał być to debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po krótkiej dyskusji sędziowie podjęli decyzję o przełożeniu meczu.
Ze względu na złe warunki pogodowe sędzia meczu Wisły Płock z Wartą Poznań podjął, w porozumieniu z delegatem oraz obydwoma klubami, decyzję o przełożeniu zawodów na inny termin. – czytamy w komunikacie ligi.
Ogłoszono również, że nowy termin zostanie podany na początku przyszłego tygodnia.
Widzę masę skrajnych komentarzy, szczególnie na FB, o słuszności odwołania meczu. Moim skromnym zdaniem decyzja arbitra była jak najbardziej uzasadniona i podyktowana przede wszystkim troską o zdrowie zawodników obu ekip – poinformował na Twitterze rzecznik prasowy Wisły Michał Łada.