Samorządowcy chcą zaangażować się w dystrybucję węgla. Mają jednak wątpliwości co do jakości i ceny

Samorządowcy walczą z rządem między innymi o niższe ceny energii oraz o sposób dystrybucji węgla. Na Międzynarodowych Tragach Poznańskich debatowali o problemach, jakie czekają Polskę w najbliższym czasie oraz szukali skutecznych rozwiązań.

DYSTRYBUCJA WĘGLA

Na Międzynarodowych Targach Poznańskich rozpoczęło się Europejskie Forum Samorządowe. Skupia ono przedstawicieli województw, powiatów, gmin i miast. O przyszłości naszego kraju oraz o zagrożeniach, które czekają na Polaków w najbliższym czasie, rozmawiali między innymi prezydenci miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich. Jednym z tematów była cena i sposób dystrybucji węgla. Rząd zadecydował, że sprzedażą surowca zajmą się samorządy.

Jako samorządowcy od kilku lat jesteśmy przyzwyczajeni, że o tym, czym mamy się zająć dowiadujemy się z konferencji prasowych członków rządu, czy premiera lub z prezentacji. Jednym z ostatnich tematów była właśnie dystrybucja węgla. Jak się dowiedzieliśmy, system, który od kilkunastu lat działał, jest niewydolny. Ja to odbieram jako chęć podzielenia się porażką. – powiedział Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

WĘGLA ZA 1000 ZŁ NIE MA I NIE BĘDZIE

Prezydenci postanowili, że są gotowi podjąć taką współpracę z rządem. Zamierzają zrobić to jednak na swoich warunkach. Przede wszystkim martwi ich cena surowca. Jacek Sasin zadeklarował, że węgiel Polacy realnie kupią za 1000 złotych za tonę. Jak jednak podkreślił Rafał Bruski, “takiego węgla nie ma i nigdy nie będzie”.

Co więcej, prezydent Bydgoszczy zwrócił się do firm dystrybuujących węgiel na terenie Bydgoszczy z pytaniem o certyfikaty dopuszczające surowiec do obrotu i do spalania. Po 3 tygodniach nie uzyskał jednak odpowiedzi.

ZAGROŻONE 75 MILIARDÓW

Prezydenci nawoływali również o odblokowanie środków z funduszu spójności. W ramach niego Polska mogłaby otrzymać nawet 75 miliardów euro od Unii Europejskiej. Nasz kraj korzystał z funduszu w przeszłości, podobnie jak na przykład Chorwacja, Portugalia, Słowacja czy Węgry. Jak jednak donosi Financial Times, środki nie są teraz dostępne dla Polski. Komisja Europejska miała zamrozić je, ze względu na reformę sądownictwa. Zmiany dokonane przez rząd w ostatnim czasie KE uznać miała za niewystarczające.

Jesteśmy absolutnie zbulwersowani takim podejściem rządu. Unia Europejska to jest nasz sojusznik, korzystamy z tego od lat. Nie rozumiemy tej postawy naszego rządu. Przeciwniekime nie jest Europa. My widzimy zagrożenia ze Wschodu. Apelujemy do rządu o otrzeźwienie. – podsumował prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl