Samolot z pasażerami z Poznania wleciał w zamkniętą strefę powietrzną nad Ukrainą. Sprawie przygląda się Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych i Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Pasażerowie w zamkniętej strefie powietrznej
Do zdarzenia doszło w piątek 23 czerwca. Samolot pasażerski linii EnterAir wyleciał z poznańskiego Lotniska Ławica, by zabrać turystów do tureckiej Antalyi, lecz chwilę po przekroczeniu granicy z Polską maszyna wleciała na teren Ukrainy. Przestrzeń powietrzna naszych sąsiadów została jednak zamknięta dla cywilnego ruchu lotniczego 24 lutego, w dniu wywołania wojny przez Rosję.
Czytaj także: Można pomóc ofiarom wysadzenia elektrowni w Ukrainie
Burze w Słowacji
Okazało się, kontrolerzy ruchu lotniczego w Bratysławie poinformowali pilotów o złych warunkach pogodowych w Słowacji.
– Samolot EnterAir lecący z Poznania do Antalyi na kilka minut wleciał znad Słowacji w przestrzeń powietrzną Ukrainy. W chwili zdarzenia maszyna miała kontakt radiowy z kontrolerami ruchu lotniczego w Bratysławie. W rejonie przelotu występowały fronty burzowe. – czytamy w komunikacie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
To właśnie burze mogły spowodować decyzję załogi.
Służby badają sprawę
Sprawa samolotu, który wleciał w zamkniętą przestrzeń powietrzną Ukrainy, została zgłoszona do Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Ma ona zbadać okoliczności zdarzenia. Sytuacji przygląda się również Urząd Lotnictwa Cywilnego. Pasażerowie bezpiecznie wylądowali w Anatalyi o godzinie 21:30.