Rząd przyjął ustawy, które mają pomóc ludziom przetrwać wysokie ceny ogrzewania tej zimy. Mimo poprawek senatu, PiS zdecydował, że pomoże tylko wybranym grupom Polaków.
Zdominowany przez opozycję senat domagał się by rząd pomógł wszystkim Polakom, niezależnie od tego w jaki sposób ogrzewają domy, PiS zdecydował jednak, że poza osobami, które palą węglem wsparcie dostaną jeszcze mieszkańcy domów, którzy ogrzewają je pelletem drzewnym, drewnem kawałkowym, skroplonym gazem LPG lub olejem opałowym. Rząd w żaden sposób nie pomoże więc osobom, które ogrzewają domy gazem z instalacji czy pompami ciepła.
Osoby, które ogrzewają domy pelletem drzewnym, drewnem kawałkowym, skroplonym gazem LPG lub olejem opałowym otrzymają jednorazowe dodatki w wysokości:
3 tys. zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe zasilany pelletem drzewnym albo innym rodzajem biomasy;
1 tys. zł gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia albo piec
kaflowy na paliwo stałe, zasilany drewnem kawałkowym;
500 zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG;
2 tys. zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł olejowy.
Wnioski składać się będzie do 30 listopada, będą mogły złożyć je wyłącznie osoby, które zgłosiły źródła swojego ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wnioski składać będzie się w gminach.
Druga ustawa, którą przygotował rząd ma pomóc samorządom w walce z wysokimi cenami ogrzewania w obiektach gminnych, szpitalach czy szkołach.