Jeżdżą koparki, kręcą się robotnicy. Na placu u zbiegu ul. Św. Marcin i Skośnej ruszyła budowa Teatru Muzycznego. Na miejscu trwającym pracom przyglądał się w czwartek Przemysław Kieliszewski, dyrektor instytucji.
– Panie dyrektorze, co to za wykopy? Czy to już start budowy? – pytam bacznie obserwującego pracującą koparkę dyrektora Teatru.
– No w pewnym sensie tak. W tej chwili powstaje tu próbny wykop. Jest związany z badaniami akustyczno-drganiowymi. Przy okazji realnie sprawdzimy, na jakiej wysokości są tu wody gruntowe – mówi Przemysław Kieliszewski, dyrektor Teatru Muzycznego.
Projekt właśnie jest modyfikowany
I faktycznie, od strony torów kolejowych powstał już ogromny dół, z którego co chwilę wyłania się łyżka koparki.
– Chodzi o to, żeby z dwóch stron, czyli od strony torów kolejowych i od strony Kaponiery i torowiska przy Świętym Marcinie sprawdzić przenoszenie się drgań dźwięku do wnętrza przyszłego budynku. Na podstawie tych badań dopracowany będzie powstający właśnie projekt wykonawczy – wyjaśnia Kieliszewski i zdradza, że z gotowym już projektem budowlanym Teatr wystąpił o pozwolenie na budowę.
fot. wPoznaniu.pl
– Powstający teraz projekt wykonawczy jednak nieco modyfikuje i uszczegóławia projekt budowlany, dlatego teraz z tym nowym projektem będziemy występować o pozwolenie zamienne na budowę – tłumaczy dyrektor Teatru.
Co więc się zmieni?
– Choćby tafla szkła, która była pierwotnie planowana od strony torów. Teraz jej zasadność została przez generalnego wykonawcę podważona. Jego zdaniem szkło przenosi drgania, a my je chcemy eliminować. Trzeba będzie więc na wysokości sceny i widowni użyć więcej betonu niż szkła – tłumaczy dyrektor Kieliszewski i obiecuje, że pod koniec września upublicznione będą nowe, zaktualizowane wizualizacje budynku.
Foyer będzie jeszcze bardziej atrakcyjne
Projektanci w pocie czoła pracują jeszcze nad foyer. Ma ono być dostępne dla gości Teatru nie tylko podczas spektaklów. Przez cały dzień do środka zapraszać ma zlokalizowaną w nim kawiarnią czy restauracją.
– Na zewnątrz od strony ul. Św. Marcin znajdzie się niewielkie zagłębienie tworzące coś w rodzaju małego amfiteatru. Będzie tu miejsce na stoliki i zieleń. Prawdziwy amfiteatr, w którym odbywały się będą np. koncerty jazzowe, znajdzie się natomiast na tyłach budynku – w Paku Wody i Muzyki – wyjaśnia Kieliszewski i wskazuje dłonią na koniec działki.
Niebawem na budowie Teatru Muzycznego pojawi się jeszcze więcej ludzi.
– Za chwilę wejdą tu też archeolodzy. Wtedy cała działka chyba aż do głębokości półtora metra będzie przekopana – dodaje dyrektor Kieliszewski.
fot. wPoznaniu.pl