Wielkopolska

Roztrzaskał jaguara o drzewo. W aucie siedziała jego żona

Naprawdę niebezpiecznie wyglądające zdarzenie zakończyło się jedynie kilkoma stłuczeniami i obtarciami. Mogą mówić o szczęściu.

Do zdarzenia doszło w sobotę w godzinach wieczornych na trasie z miejscowości Goniembice do miejscowości Lipno. Kierujący samochodem marki Jaguar poruszał się ze zbyt dużą prędkością i wypadł z łuku drogi. W wyniku tego auto zjechało na przeciwny pas, a następnie uderzyło w drzewo, po drodze gubiąc dwa koła. Samochód został doszczętnie zniszczony.

Mieli ogromne szczęście

Na szczęście 38-letni kierowca oraz jego 34-letnia żona zdołali o własnych siłach wydostać się z pojazdu. Przebadali ich ratownicy pogotowia ratunkowego, Kobieta doznała stłuczeń i obtarć, a mężczyzna jedynie obtarć. Patrząc na stan auta, mogą więc mówić o niesamowitym szczęściu. Na własną prośbę nie pojechali do szpitala na badania.

Rozbity samochód to nie jedyne zmartwienie 38-latka. Za przekroczenie prędkości mężczyzna otrzymał mandat w wysokości aż 1,5 tysiąca złotych. Na jego konto trafiło również 12 punktów karnych.

Czytaj także: Powstanie wyjątkowa mapa Poznania. Trzeba spełnić warunki, by się na niej znaleźć

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl