Tegoroczny 15 festiwal Animator stacjonarnie zakończył się w sobotę, do 21 lipca trwa jeszcze w wersji online. Wśrodowisku artystycznym jednak wrze za sprawą decyzji dyrektorki Estrady Poznańskiej o zerwaniu współpracy z dotychczasowym dyrektorem festiwalu Marcinem Giżyckim.
To Giżycki był pomysłodawcą powstania Animatora, a przez piętnaście lat pełnił funkcję dyrektora artystycznego. Poznański przegląd animacji organizuje jednak Estrada Poznańska, a jej dyrektorka Małgorzata Kempa postanowiła zakończyć współpracę z Giżyckim. Swoją decyzję argumentuje dobrem festiwalu.
Głęboko wierzę, że dla wszystkich stron najważniejszym priorytetem jest dobro samego Festiwalu. Zapewniam, że powierzę funkcję dyrektora właściwej osobie, która zadba o utrzymanie pozycji i dalszy rozwój Animatora. – czytamy w oświadczeniu Małgorzaty Kempy.
Według dyrektorki jedną z przyczyn rozwiązania współpracy jest konieczność większej dbałości o jakość artystyczną festiwalu, różnorodność treści i wydatkowanie pieniędzy. Miasto Poznań dotuje organizację festiwalu kwotami od 500 tysięcy do nawet 1 miliona złotych rocznie.
Z decyzją Kempy nie zgadza się część członków środowiska artystycznego i akademickiego i żądają przywrócenia Giżyckiego na stanowisko. Ich zdaniem bez postaci dotychczasowego dyrektora festiwal upadnie. List w tej sprawie podpisało do tej pory około sto osób.
Wyrażamy nasz zdecydowany protest przeciwko tej decyzji. Jej efektem będzie zmarginalizowanie, a ostatecznie zlikwidowanie prestiżowego międzynarodowego festiwalu filmów animowanych w Polsce. – piszą sygnatariusze listu otwartego do Małgorzaty Kempy.