Kontuzja Iviego Lopeza, Hiszpana, który jest liderem Rakowa Częstochowa, sprawia, że mistrz Polski może sięgnąć po gracza Lecha. Joao Amaral, którego pozycja w drużynie z Poznania nie jest dobra, to kandydat do zastąpienia tego zawodnika. Co ciekawe, Portugalczyk jest w kręgu zainteresowań Rakowa już od poprzedniego sezonu.
Trener Lecha John van den Brom nie ukrywał na wczorajszej konferencji prasowej, że jeśli będzie taka możliwość i do klubu wpłynie oferta za Amarala, to Lech go sprzeda. Ivi Lopez doznał poważnej kontuzji w pierwszym sparingu Rakowa Częstochowa przed nowym sezonem, w meczu z Puszczą Niepołomice. Zerwał wiązania krzyżowe, nie będzie grał na pewno przez kilka miesięcy. Raków musi szukać alternatywy dla Hiszpana.
RAKÓW JUŻ INTERESOWAŁ SIĘ AMARALEM
Były trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun, który doprowadził ten zespół do mistrzostwa Polski, ujawnił swego czasu w wywiadzie, że chciał pozyskać Amarala już w poprzednim sezonie. To bardzo prawdopodobne, że Dawid Szwagra, czyli następca Papszuna, również będzie dążył do realizacji takiego transferu.
Czytaj także: Znamy pierwszego sparingpartnera Lecha
