Tylko dziś można cofnąć się w czasie i przenieść prosto do czasów I wojny światowej. W poznańskim Forcie VI odbywa się zlot rekonstrukcyjny, gdzie na miejscu można podziwiać ułanów, zobaczyć wojskowy sprzęt i spróbować prawdziwej grochówki.
W sobotę, 13 lipca, poznaniacy mają niepowtarzalną okazję odwiedzić Fort VI i cofnąć się w czasie o ponad 100 lat. Odbywa się tam I Poznański Zlot Rekonstrukcyjny, który przenosi nas w realia I Wojny Światowej.
– Wraz z moją grupą spod Bolimowa odtwarzamy tutaj początek I Wojny Światowej. To wielkie wydarzenie dla wszystkich fanów historii – powiedział Pan Łukasz, jeden z rekonstruktorów, dumnie prezentując historyczne mundury i sprzęt.
Na miejscu można podziwiać autentyczny sprzęt wojskowy z tamtego okresu oraz uczestniczyć w inscenizacjach historycznych scen, które pozwalają lepiej zrozumieć życie i kulturę tamtych czasów.
– Cieszę się, że mogłem zabrać na to wydarzenie moje dzieci. Uważam, że od najmłodszych lat trzeba im pokazywać historię Polski. Tutaj jest to przedstawione w przystępny sposób. Na pewno zapamiętają one ten dzień na długie lata – powiedział z uśmiechem na twarzy Pan Tomasz, jeden z uczestników wydarzenia.
Dla miłośników wojskowej kuchni czeka tradycyjna grochówka oraz kiełbasa, a odgrywane sceny z udziałem ułanów na koniach dodatkowo uatrakcyjniają wydarzenie. Na stoiskach z pamiątkami można zaopatrzyć się w unikalne przedmioty, które będą przypominać o tej wyjątkowej podróży w przeszłość.
– To moja pasja już od dziecka. Uwielbiam historię. To nie pierwsze takie wydarzenie, w którym biorę udział. Do Poznania przyjechałem już drugi raz – dodał Pan Łukasz.
Wydarzenie trwa od godziny 11.00 do 19.00. Bilety kosztują 15 zł (ulgowy) i 25 zł (normalny).