Już od dziś przestają obowiązywać objazdy i kierowcy mogą jeździć tymczasowym przejazdem kolejowym na granicy Poznania i Plewisk.
Tym razem współpraca z koleją, co nie jest oczywiste, okazała się pozytywna i tymczasowy przejazd udało się już otworzyć.
Dzięki dobrej współpracy ze stroną kolejową oraz zaangażowaniu wykonawcy prace zostały przeprowadzone bardzo sprawnie, dlatego przejazd udostępniamy wcześniej, niż zapowiadaliśmy. Od 27 marca przestaną obowiązywać już objazdy, z jakimi musieli liczyć się kierowcy. Tymczasowy przejazd powstał z myślą o mieszkańcach tej części aglomeracji poznańskiej, by mogli sprawnie poruszać się ul. Grunwaldzką mimo trwających robót budowlanych. Tory w nowym miejscu pokonują już piesi i rowerzyści – Tomasz Płóciniczak, dyrektor ds. przygotowania i realizacji inwestycji w spółce Poznańskie Inwestycje Miejskie.
Jak informuje miasto przejazd powstał obok istniejącego. Podobnie jak przed rozpoczęciem prac, do dyspozycji kierowców będzie po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Ciąg dla pieszych wyznaczony jest po stronie wschodniej, czyli przystanku kolejowego w kierunku Berlina, który w tym etapie prac będzie nieczynny. Uzupełnieniem zmian jest tymczasowe przejście dla pieszych (południowa strona torów). Dojście do przystanku kolejowego po stronie Plewisk będzie zorganizowane podobnie, jak przed rozpoczęciem prac.
Autobusy komunikacji miejskiej wrócą na dotychczasowe trasy.
W najbliższym czasie prace skupią się na torze kolejowym w kierunku Berlina – dodaje miasto, gdzie wykonawca będzie przygotowywał się do budowy wiaduktu kolejowego. Docelowo kierowcy, piesi, rowerzyści i pasażerowie autobusów nie będą już czekać przed często zamykanym przejazdem kolejowym.
