Polscy naukowcy opracowali test, który umożliwi wczesne wykrywanie endometriozy u kobiet. Badania, które będą potwierdzały, czy rzeczywiście pacjentka cierpi na tę chorobę, będą testowane w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym przy ul. Polnej w Poznaniu.
W celu skuteczniejszego przeprowadzenia badań, szpital otworzy specjalną poradnię dla pacjentek biorących udział w badaniu. Z biegiem czasu w GPSK ma powstać specjalne centrum dla pacjentek leczących się na endometriozę.
Test wprowadził Warszawski Uniwersytet Medyczny. Dotychczas zdiagnozowanie endometriozy wiązało się z przeprowadzeniem laparoskopii. Teraz wystarczy nieinwazyjny test. Aby go wykonać, konieczne jest pobranie materiału. Przebiega to podobnie jak w przypadku cytologii. W badaniu przy ul. Polnej wziąć udział będą mogły kobiety w wieku rozrodczym, między 18. a 45. rokiem życia. Co ważne, nie mogą być wcześniej operowane z powodu endometriozy.
Do programu trzeba się zakwalifikować
Aby zakwalifikować się do programu, pacjentki będą miały wykonywane USG. W ramach badań, oprócz przeprowadzenia nowatorskiego testu, pacjentki przejdą także standardową laparoskopię. To pozwoli sprawdzić, czy wyniki nieinwazyjnego testu pokryją się z wynikami zabiegu. Te z kobiet, u których diagnoza wskaże na endometriozę, będą mogły dalej leczyć się w szpitalu przy ul. Polnej.
Skuteczność testu zostanie zweryfikowana w pięciu ośrodkach w Polsce, gdzie przebadanych zostanie 500 kobiet, z czego około 170 w Poznaniu. Kobiety z podejrzeniem endometriozy mogą już zgłaszać się do Kliniki przy ul. Polnej, która jako pierwsza rozpocznie realizację badań.
Zapisać się do programu można poprzez system e-rejestracja https://erejestracja.gpsk.ump.edu.pl/Users/Register lub telefonicznie pod numerem 61 841 90 19 w godzinach 7.00-14.00. Pierwsze pacjentki zostaną przyjęte 22 lutego.
Czym jest endometrioza?
Przypomnijmy, że endometrioza to przewlekła choroba ginekologiczna, w której tkanka podobna do błony śluzowej macicy rozrasta się poza jej naturalnym miejscem (najczęściej w obrębie jamy brzusznej, na jajnikach, jajowodach, otrzewnej czy pęcherzu moczowym). Tkanka reaguje na zmiany hormonalne w cyklu menstruacyjnym tak samo jak endometrium w macicy – narasta, a następnie złuszcza się i krwawi. Jednak w przeciwieństwie do krwi menstruacyjnej, nie ma możliwości swobodnego odpływu, a to powoduje stany zapalne, powstawanie zrostów, torbieli, a także ból.
Czytaj także: Napisały historie na nowo. Zostały mistrzyniami świata w halowym hokeju