Piotr Barełkowski nie zdementował słów Janusza Korwina Mikke o tym, że sytuacja w Mariupolu to “oczywista ukraińska ustawka”. Gdy opisała to Gazeta Wyborcza został zwolniony z Radia Poznań.
Podczas rozmowy w Radio Poznań Janusz Korwin-Mikke stwierdził, że katastrofa humanitarna w Mariupolu to “oczywista ukraińska ustawka, Polacy tego nie widzą”. Na te słowa prowadzący rozmowę Piotr Barełkowski ani nie zareagował, ani ich nie zdementował. Skandaliczną audycję opisał Piotr Żytnicki w Gazecie Wyborczej. (TUTAJ)
Barełkowski natomiast nie tylko nie wycofał się z ułatwiania pracy antyukraińskiej propagandzie ale jeszcze atakował gazetę, która zwróciła uwagę na jego audycję.
Bardzo przepraszam Gazetę Wyborczą, że nie skopałem i nie wyzwałem od najgorszych proputinowskiego @JkmMikke i że w ogóle pozwoliłem mu mówić. pic.twitter.com/lgn9BPOp6Q
— Piotr Barełkowski (@pbarelkowski) March 29, 2022
Dopiero po fali krytyki prezes Radia Poznań Maciej Mazurek wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował, że zerwał współpracę z Barełkowskim.
Prowadzący program Piotr Barełkowski nie dochował dziennikarskiego profesjonalizmu i nie skomentował skandalicznych słów i opinii Janusza Korwin-Mikkego, które tego wymagały, a dotyczyły agresji rosyjskiej na Ukrainę. – czytamy w oświadczeniu.
Janusz Korwin Mikke wypowiadał się na temat nie tylko wojny w Ukrainie, ale także, chociażby bicia dzieci. “Dawanie klapsów” określił jako coś dobrego, czego brakuje w Unii Europejskiej, wychwalając przy tym Putina.
Bronię wartości europejskich i z wielkich przywódców tylko jego ekscelencja Włodzimierz Putin broni wartości europejskich. W Europie dawało się klapsy, w Unii Europejskiej nie można” – powiedział Korwin-Mikke. – mówił Korwin-Mikke.
Te słowa polityka również nie spotkały się z krytyką ze strony prowadzącego. Później w audycji pojawiły się za to słowa poparcia dla działań Korwina.
Wielu ludzi przez 40 lat pana kariery politycznej bardzo szanowało pana za to stanowisko, w tym ja. – powiedział Piotr Barełkowski.