Sędzia Bartłomiej Przymusiński odebrał telefon, usłyszał głos z syntezatora mowy, który straszył „budowaniem stodół i spaleniem”. Podobny telefon odebrała inna sędzia z tej samej sędziowskiej organizacji Iustitia. Organizacja ta walczy o poszanowanie praworządności w Polsce i krytykuje działania władzy, które naruszają niezależność sądownictwa.
Orzekający w Poznaniu sędzia Bartłomiej Przymusiński wielokrotnie zabierał głos w sprawie niezależności sądownictwa i krytykował zmiany wprowadzane przez władze w sądownictwie, które nie skutkują skracaniem czasu trwania procesów sądowych natomiast zmierzają do uzależnienia sądów od decyzji polityków władzy. Za obronę praworządności od lat sędziego atakują rządowe i finansowane przez władze media oraz politycy PiS. Wczoraj natomiast Bartłomiej Przymusiński odebrał telefon z groźbami.
To był głos z syntezatora mowy, ostrzegał, że będą budowane stodoły a Żydzi i ich przyjaciele będą paleni – mówi nam sędzia Przymusiński. Pytamy, czy sędzia podejrzewa, że to próba zastraszenia i ograniczenia aktywności – Chciałbym wierzyć, że to jakiś frustrat a nie próba zastraszania – odpowiada sędzia.
Bardzo podobny telefon odebrała zastępczyni Bartłomieja Przymusińskiego rzecznika prasowego Iustiti.
Też miałem dzisiaj taki telefon. https://t.co/30zAC7Aeen
— B. Przymusiński (@bprzymusinski) February 9, 2022
Sędzia Przymusiński jeszcze dziś zgłosi te sprawę policji.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl