Szef Nowoczesnej, Adam Szłapka potrącił 16-letnią rowerzystkę. Do zdarzenia doszło na Saskiej Kępie w Warszawie. Według doniesień, polityk miał nie powiedzieć policjantom, że jest posłem, a jedynie, że pracuje w Sejmie.
W czwartek portal tvp.info przekazał, że zapadło postanowienie o tym, aby przedstawić zarzuty nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym szefowi Nowoczesnej, Adamowi Szłapce. Serwis ujawnił, że polityk ten 24 kwietnia potrącił 16-letnią rowerzystkę.
Portal telewizji publicznej twierdzi, że na miejscu zdarzenia pojawiła się policja, lecz Szłapka miał nie ujawniać, że jest posłem.
„Co więcej, również po wezwaniu go na przesłuchanie z zamiarem przedstawienia zarzutów poseł nie został rozpoznany przez policjantkę prowadzącą czynności i początkowo w ogóle nie przyznał się, że jest parlamentarzystą, mówiąc tylko, że pracuje w Sejmie” – podano.
Portal ustalił też, że Szłapka wyznał, że jest posłem dopiero po zadaniu kolejnych pytań. Wtedy policja miała wystąpić do prokuratury. Ta jednak, aby postawić posłowi zarzuty, musi najpierw zawnioskować o uchylenie immunitetu przez izbę niższą parlamentu.
Szłapka zapowiada zrzeknięcie się immunitetu
W rozmowie z TVP Szłapka przekazał, że gdy wniosek trafi do Sejmu, zrzeknie się immunitetu. – Sprawa się toczy. Jestem w kontakcie zarówno z osobą poszkodowaną, jak i z jej rodziną. Kiedy do Sejmu trafi wniosek o uchylenie mi immunitetu, natychmiast się go zrzeknę – przekazał polityk.
W rozmowie z „Wirtualną Polską” potwierdził swoją zapowiedź, a także zapewnił, że udzielił pomocy poszkodowanej. – Poinformowaliśmy wszystkie służby. Jestem cały czas w kontakcie z poszkodowaną oraz jej rodziną – zaznaczył.
Doniesienia potwierdziła też Prokuratura, która przekazała Polskiej Agencji Prasowej (PAP) informację w sprawie potrącenia rowerzystki.
„Z ustaleń postępowania wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota na przejeździe rowerowym zderzył się z kierującą rowerem 16-latką. Jak wynika z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci m.in. urazu głowy ze złamaniem kości nosowych z przemieszczeniem, skutkujących rozstrojem zdrowia na okres powyżej siedmiu dni. Ponadto z ustaleń postępowania wynika, że do wypadku doprowadził kierujący pojazdem marki Toyota w wyniku niezachowania reguł ostrożności w ruchu drogowym” – przekazała prokurator Katarzyna Skrzeczkowska.