20 kwietnia w Duszpasterstwie Akademickim przy parafii św. Wawrzyńca w Poznaniu miało się odbyć spotkanie z Tomaszem Terlikowskim pt. „Kościół: uciekać czy zostać?”. Do rozmowy nie dojdzie, o czym poinformował publicysta w mediach społecznościowych.
„Jak wygląda dialog w praktyce w Kościele? Jak traktuje się zadających pytania? Chcecie wiedzieć? To teraz krótka odpowiedź” – napisał Tomasz Terlikowski na Twitterze. Publicysta przekazał, że był zaproszony do duszpasterstwa na spotkanie o tym, dlaczego nie odchodzić z Kościoła.
„To akademickie miasto, arcybiskup wiele mówiący o synodalności, a w praktyce, gdy kuria się o tym dowiedziała zakazała je organizować, bo ‘z tego dobra duchowego nie będzie’” – napisał Terlikowski.
Zdaniem publicysty „z braku debaty, z tchórzostwa, z blokowania rozmowy też nie będzie dobra”. „Będzie tylko jeszcze szybsza laicyzacja, jeszcze więcej wrażenia, że Kościół nie chce rozmawiać i wyklucza tych, którzy w dialog wchodzą. Mnie to z Kościoła nie wyrzuci, ale taki wizerunek Kościoła wielu wyrzucić może. Tyle, że to najwyraźniej biskupa nie obchodzi” – zakończył.
Udało się nam skontaktować się z Tomaszem Terlikowskim. Publicysta nie chciał komentować sprawy, uważając, że wszystko co miał do powiedzenia, już napisał na Twitterze.
Spotkanie z Tomaszem Terlikowskim
Tomasz Terlikowski miał być gościem spotkania w Duszpasterstwie Akademickim „Gościniec” przy kościele pallotynów w Poznaniu.
„O Kościele trzeba i warto rozmawiać; może w naszych czasach szczególnie o tym, co sprawia, że mamy ochotę dać sobie z nim spokój. Ale też o tym, co sprawia, że mamy ochotę w nim zostać. I m.in. o tym będzie to spotkanie, o Kościele” – czytamy w opisie anulowanego wydarzenia.
Przypomnijmy, Terlikowski to doktor filozofii, publicysta, tłumacz, pisarz i działacz katolicki. W 2021 r. przewodniczył komisji do zbadania sprawy o. Pawła M. w zakonie dominikanów. Był m.in. redaktorem naczelnym portalu Fronda.pl oraz redaktorem naczelnym i dyrektorem programowym „Telewizji Republika”.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy rzecznika prasowego archidiecezji poznańskiej, ks. Macieja Szczepaniaka. W chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.